Bo moim zdaniem przełożeni często trzymają się razem. Jeżeli dzieje się krzywda jakiemuś tam zwykłemu pracownikowi, to oni nie zawsze są skorzy pomóc, tylko trzymają się swojej grupy. Niektórzy wolą pozamiatać pod dywan i wszystko fajnie. Za dużo jest takich ludzi, którzy przez układy dostają się wysoko. Nic nie potrafią, ale podejście w stylu: „A zrobimy cię szefem. Nie znasz się? A dobra tam, ludzi masz od tego, żeby pracowali. A ty będziesz tylko królował”. Ale to jeszcze trzeba umieć królować.
Został dodany przez: @Vernau@Vernau
Pochodzi z książki:
Policjanci. W boju
Policjanci. W boju
Katarzyna Puzyńska
6.9/10

Granaty, karabiny, broń krótka, desanty ze śmigłowca, szturmowanie budynków. Policyjnym antyterrorystom zlecane jest zatrzymywanie najgroźniejszych i najbardziej okrutnych przestępców. Strzelaniny, ...

Komentarze