Bóg, jakiego noszą w swych sercach biedni mnisi, to potwór, krwiożerczy Baal, dopominający się ciągle o nowe ofiary. Dlatego tak często powtarzać muszą, że jest miłością, miłosierdziem, przebaczeniem, radością ludzkiej duszy.
Został dodany przez: @Malpa@Malpa
Pochodzi z książki:
Mnich. Historia życia, którego nie było
Mnich. Historia życia, którego nie było
Tadeusz Bartoś
8/10

Jan ma dwadzieścia lat i postanawia wszystko zostawić – studia, rodzinę, znajomych. Pakuje do plecaka kilka najpotrzebniejszych rzeczy i odchodzi. Chce być radykalny. Rozpiera go duma z decyzji porz...

Komentarze