Brnę pozwoli miastem. Ulicę są próżne. Przechodniów mało. Na skrzyżowaniach ulic majaczą ciemne sylwetki policjantów.
Granica - myślę - i zielonki... I tu są dukty graniczne, druty kolczaste, posterunki, zasadzki. Tylko tu uprawia się przemyt legalnie. Tu się przemyca, pod różnymi pozorami i postaciami, kłamstwo, wyzysk, obłudę, choroby, sadyzm, pychę, oszustwo... Tu wszyscy przemytnicy!...
Pow-stań-cy!...
Pochodzi z książki:
Kochanek Wielkiej Niedźwiedzicy
6 wydań
Kochanek Wielkiej Niedźwiedzicy
Sergiusz Piasecki
8.9/10

Zaraz po opublikowaniu powieści Kochanek Wielkiej Niedźwiedzicy (1937) została ona uznana za najpopularniejszą książkę roku, a miarą jej popularności jest fakt, że do wybuchu II wojny światowej ukazał...

Komentarze