Był "włocholubem", to nie ulegało wątpliwości. Znał język i miał wielu znajomych we Włoszech. Miał nadzieję, że niedługo pojadą tam razem z Dyzmą. Teraz smakowali każdą upływającą na nicnierobieniu minutę. Kochali góry nie tylko za majestat i wolność, jaką dawały. Bez nich pewno by sie nie spotkali.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Kurczab, szpada, szpej i tajemnice
Kurczab, szpada, szpej i tajemnice
Wojciech Fusek, Jerzy Porębski
7.2/10

Los bawił się nim okrutnie. Stworzył go Polakiem i obdarzył seksualnością, która nie ułatwiała życia. W dzieciństwie, które przypadło na najokrutniejszą z wojen, zabrał mu ojca i okaleczył dłoń pozba...

Komentarze