Była to kupiona na targu w Wolsztynie nieudolnie wykonana podróbka Hugo Bossa, ale Marek nie przywiązywał do tego wagi. Czapka, sfatygowana i mocno już zabrudzona, znakomicie się sprawdzała, czyli chroniła przed słońcem jego potęgującą się od kilku lat łysinę.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Fabryka szpiegów
Fabryka szpiegów
Piotr Gajdziński
7.3/10

W tej książce historia nieustannie przeplata się z dniem dzisiejszym i rzuca światło na współczesne wydarzenia polskiej sceny politycznej. Wybuch wojny w Ukrainie zmusza Amerykanów do oczyszczenia...

Komentarze