Całe zdystansowanie szlag trafił, bo ciacho roku nie zechciało się ruszyć. Stał taki seksowny w przejściu i uśmiechał się. A potem dotknął mojego policzka. Lekko, ledwie musnął, ja zaś miałam wrażenie, że wszystkie moje receptory nerwowe skupiły się w tym miejscu.
Został dodany przez: @E_N@E_N
Pochodzi z książki:
Pikantnie po włosku
Pikantnie po włosku
Małgorzata Lisińska
6.9/10
Cykl: Miłość w Tychach, tom 2

Czy szalony romans ma szanse przerodzić się w coś trwałego? Zwłaszcza szalony romans z własnym szefem? Życie Magdy nigdy nie było poukładane czy zwyczajne, a związek z Roberto bynajmniej tego nie zmi...

Komentarze