Ciemność pochłonęła miasto stopniowo, prawie niezauważalnie. Wielu zajętych rozmaitymi sprawami przegapiło ten moment przejścia z dnia w noc. Nie Robert, który spędził godzinę w oknie swojego biura. Gdyby nie smętne otoczenie segregatorów i metalowych szafek, obraz ten mógłby nasunąć skojarzenie dumania romantycznego poety, szukającego w zachodzie słońca jakiejś ostatniej inspiracji, ostatniego tchnienia prawdy o świecie.
Został dodany przez: @krzychu_and_buk@krzychu_and_buk
Pochodzi z książki:
Bez przedawnienia
Bez przedawnienia
Katarzyna Żwirełło
7.8/10
Cykl: Dwa bieguny, tom 1

W luksusowym warszawskim mieszkaniu dochodzi do nietypowego zabójstwa. Ofiara okazuje się byłym posłem, w przeszłości zamieszanym w afery kryminalne, który niedawno wyszedł z więzienia. Dochodzen...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl