“- Czy jest tu jakiś czarownik? - dobiegł ich z ciemności nowy głos. (...)
- Nie... (...)
- Może czarownice? (...)
- Nie, nie ma żadnych czarownic. (...)
- To dobrze. A może jakiś ciężko uzbrojony troll zatrudniony przez kampanię przewozową?
- Wątpię. (...)
- A co z wilkołakami? (...)
- Nie.
- W porządku, w porządku. (...) Czy są tam jakieś wampiry?
- Nie! - wykrzyknął chłopiec. - Jesteśmy całkiem niegroźni! (...)
- Co za ulga - powiedział głos. - W dzisiejszych czasach ostrożności nigdy dosyć. (...) Pieniądze albo życie.”