- Dużo czasu zajęło pani przyzwyczajenie się, że pojawiają się telefony i nieważne, gdzie jesteście i co robicie, a on musi zniknąć?
- Jakoś dziwnie szybko się z tym pogodziłam, a nawet to zaakceptowałam. Chociaż gdzieś to mnie wkurzało.
Został dodany przez: @intermission4reading@intermission4reading
Pochodzi z książki:
Negocjatorzy policyjni
Negocjatorzy policyjni
Radomir Wit
8.3/10

Na oczach żony momentalnie stawał się innym człowiekiem: odbierał połączenie i z miejsca zaczynał dzwonić dalej, kompletował zespół. Ku zdziwieniu gości potrafił opuścić własną imprezę, zanim jeszcze...

Komentarze