“Kiedy już wszystko było cud, miód, malina (kolejne powiedzonko mamy), stwierdził, że jest głodny. To uczucie wydawało mu się jakoś niewłaściwe, ale tak było i już. Ludzie to w gruncie rzeczy zwierzęta, uświadomił sobie. Nawet kiedy umiera ci matka i młodszy braciszek, musisz jeść i wysrać to, co zjadłeś. Organizm się tego domaga.”