Loki stanął na palce i pocałował Gabriela. - Aniołku nie rób scen. Jak możesz być tak małostkowy?
- Jeszcze raz mnie pocałujesz - Gabriel ze wstrętem wytarł policzek - a zobaczysz, dlaczego zwą mnie posłańcem śmierci.
Został dodany przez: @SylwiaW@SylwiaW
Pochodzi z książki:
Kłamca. Cyngiel niebios
4 wydania
Kłamca. Cyngiel niebios
Jakub Ćwiek
7.6/10
Cykl: Kłamca, tom 1

Jest jeden Bóg... To znaczy był, bo odszedł i dziś nikt nie wie, gdzie się podziewa. Zanim jednak zniknął na dobre, dał ludziom wyobraźnię, wolną wolę i siłę wiary, a ci wykorzystali owe dary, by stwo...

Komentarze