Miał niepokojące wrażenie, że patrząc jej w źrenice, przegląda się w lustrze. Dostrzegał w nich trupa. Samego siebie, upokorzonego, udręczonego, złamanego psychicznie, gotowego na śmierć, podświadomie pragnącego jej bardziej niż czegokolwiek na świecie.
Został dodany przez: @maz.epa@maz.epa
Pochodzi z książki:
Nic do stracenia
Nic do stracenia
Przemysław Piotrowski
7.8/10
Cykl: Luta Karabina, tom 2

Jej drugie imię to… ZEMSTA! Po odzyskaniu córki z rąk brutalnej szajki handlarzy żywym towarem Luta Karabina na nowo układa sobie życie. Pracę na platformie wiertniczej zamienia na Wojsko Polskie,...

Komentarze