Michał próbował udawać, że jeszcze gniewa się na żonę, ale jej kolejne pocałunki jak zawsze go rozbroiły. Widząc, że wpatruje się w niego oczami kota ze Shreka, skapitulował i się roześmiał.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Świadomy wybór
Świadomy wybór
Izabela M. Krasińska
8.5/10

Ludzie od zawsze byli niebezpiecznie okrutni w swoich osądach. Im mniej o kimś wiedzieli, tym więcej mieli do powiedzenia na jego temat. Roksana postanawia urozmaicić swoje nudne i przewidywalne życi...

Komentarze