“"-Myślałam, że niezły ze mnie psychiatra, ale właśnie się okazało, że nie potrafię odczytywać ludzi.
- Dlatego ja wolę zajmować się martwymi. Rzadko kiedy potrafią zaskoczyć. Dodatkową ich zaletą jest to, że nie pyskują - odparł z rozbrajającą szczerością"”