"Obsesja" to inna strona twórczości Katarzyny Bereniki Miszczuk. Czytając ją bezpośrednio po "Szeptusze" nie mogłam pozbyć się chęci porównywania, nie tyle fabuły, bo wiadomo, że w tym przypadku nie sposób porównać fantastyki z ? thrillerem? kryminałem? Na pewno z czymś obsadzonym w świecie rzeczywistym. Klimat szpitala psychiatrycznego, zagadka, morderstwo być może nie jedno. To wszystko dzieje się w Warszawie, a główną bohaterką jest lekarz ( nie doktor) psychiatrii Joanna Skoczek. I znów potencjał ogromny, ale główna bohaterka, to dramat. Piękna podobająca się każdemu facetowi, niekoniecznie przystojnemu. Taka ja to nazywam "przeciętna-wyjątkowa" co mnie strasznie drażni w książkach. Fabuła dosyć ciekawa - morderstwa brunetek, które zostają pozbawione prawego oka, a na ich policzku widnieje cyfra. Ostatnio dość popularny motyw. Dlaczego oceniam "Obsesję" dość wysoko? Przede wszystkim za ciężki klimat szpitala psychiatrycznego, męską część bohaterów, którzy pomimo "szczenięcego uwielbienia" dla Joanny dali się lubić oraz zakończenie i sylwetkę mordercy. Nie spodziewałam się tego był to dla mnie szok, czekam na część drugą "Paranoję". Czytajcie i oceńcie sami czy Wam się spodoba czy też nie.