Myślałem sobie w ogóle o takich uczuciach, które ludzie chowają na dnie duszy. Na przykład sprawa Żydów polskich: niejeden Polak myślał sobie po cichu, jak to się dobrze złożyło, że Hitler „rozwiązał” sprawę żydowską, a my nie musieliśmy nawet kiwnąć palcem, przeciwnie, całą duszą Hitlera potępiamy, lecz z rezultatów jego zbrodni korzystamy, mając wymarzone „państwo jednolite narodowo”.
Został dodany przez: @karbonariusz8@karbonariusz8
Pochodzi z książki:
Dzienniki
3 wydania
Dzienniki
Stefan Kisielewski
7.8/10

Dzienniki obejmują lata 1968–1980. Kisielewski opisuje w nich najważniejsze wydarzenia polityczne w kraju i za granicą. Analizuje i ocenia. Nie stroni od typowych dla siebie bezkompromisowych, często ...

Komentarze