Na początku naszego małżeństwa byłam żoną szczęśliwą, pełną nadziei i optymizmu. Później stałam się żoną rozczarowaną, wręcz zrozpaczoną, że moje nadzieje poszły w siną dal. A dziś jestem znudzona i chyba już niezainteresowana naprawianiem czegokolwiek.
Został dodany przez: @olilovesbooks2@olilovesbooks2
Pochodzi z książki:
Lekarstwo na miłość
Lekarstwo na miłość
Agnieszka Łepki
8/10

Zosia wyszła za mąż, żeby zrobić na złość chłopakowi, który był jej pierwszą wielką miłością. Kiedy po latach prawie udało jej się o nim zapomnieć, los nieoczekiwanie postawił go na jej drodze: stars...

Komentarze

© 2007 - 2025 nakanapie.pl