Nagle rozległ się rozdzierający uszy ryk. Fala ciemnych stworzeń wpadłą na teren zabawy . Była to horda goblinów! - Oddział łapaczy! Oddział łapaczy! - krzyczał szef goblinów, wyszczerzając rzadkie zęby w krzywym uśmiechu z radosną złośliwością. - Każdy, kogo złapiemy, zostaje wcielony do armii goblinów! I złapał drzewnego fauna za ramię. Faun był większy i masywniejszy od goblina, ale sparaliżowany strachem, niezdolny do obrony. Nimfy wrzeszczały i nurkowały do wody Nikt nie miał zamiaru przeciwstawić się walczyć z najeźdżcami. Reka Dora powędrowała do miecza. Gobliny nie wzniecą w nim przerażenia! - Czekaj, przyjacielu - zaświergotał pająk. - To nie nasza sprawa.
Został dodany przez: @patrylandia@patrylandia
Pochodzi z książki:
Zamek Roogna
4 wydania
Zamek Roogna
Piers Anthony
7.5/10

Komentarze