“Nawet w ich obelgach było coś pozytywnego. Wyrażając gniew, złość, urazę, zazdrość, piękności zaświadczały o mojej wyższości. Zazdrośnik pluje tylko na tego, kto go przewyższa.”
Zdesperowany bohater na skraju samobójstwa podpisuje iście faustowski pakt ze spotkanym przypadkowo artystą. Odda się w jego ręce, w zamian za co odzyska sens życia. Jako żywa rzeźba staje się sławny ...