Nie marzyła o projektowaniu nowych budowli, zmienianiu przestrzeni. Zależało jej, by zrozumieć kamienice. Usłyszeć szepty kamieni i choć trochę zatrzymać czas. Wierzyła, że każda kamienica przechowuje pamięć swojego mieszkańca. Mury stają się świadkami różnych sytuacji i przez to nasiąkają życiową mądrością. W ściany wnika i śmiech, i smutek. Im więcej radości, tym szczęśliwiej mieszka się następcom.
Genius loci. Czy każdy może go poczuć?
Został dodany przez: @a.cuerda70@a.cuerda70
Pochodzi z książki:
Nasze odzyskane miejsca
Nasze odzyskane miejsca
Alina Staneczek
7/10

Historia niełatwych miłości pragnących doczekać spełnienia. Juliusz, młody gdańszczanin, przyjeżdża do Gliwic, by odnaleźć piękną Marikę, a także studiować architekturę na tutejszej Politechnice. ...

Komentarze