Nie ustrzeżemy dzieci przed złem całego świata, ale świadomość, że przynajmniej próbowaliśmy, uspokoi nasze sumienie. Jak ustrzec dziecko przed zagrożeniami? Otóż podstawę stanowi rozmowa, zaufanie i wybieganie w przyszłość poprzez wizualizację możliwych zdarzeń. Nawet najmłodszych dzieci nie powinno się traktować jak głupków. To po prostu mniejszy, młodszy człowiek, który wiele rozumie, tyle że przekaz musi być dostosowany do wieku. Dziecko nie dysponuje wiedzą zdobytą przez doświadczenie, którą my, dorośli, tak chętnie się szczycimy.
Opowieści te stanowią kontynuację książki „Dzieci psychiatryka. Historie z ich życia”. Opowiadają o trudnym starcie po wyjściu z oddziału psychiatrycznego w Bolanowie. Znajdziemy tu dramatyczne przeżycia, powroty do nałogów, walkę o przetrwanie i poszukiwanie własnej tożsamości, a także marzenia o miłości, tolerancji i akceptacji, które w zetknięciu z okrutną rzeczywistością i kruchością charakterów prowadzą do porażek, ale i oczekiwanego szczęścia. Przeczytamy o społecznych sierotach i problemach adopcyjnych rodziców, którymi niejednokrotnie stają się babcie i dziadkowie. Dowiemy się, na co zwrócić uwagę, by ustrzec dziecko przed zagrożeniami płynącymi z sieci i w realnym świecie, oraz jak rozprawiano się z pedofilią w PRL-u, czytając relacje ich ofiar na temat traumatycznych przeżyć (wciąż bolesnych mimo upływu czasu).
Został dodany przez: @Romska@Romska
Pochodzi z książki:
Dzieci psychiatryka . Dalsze losy.
Dzieci psychiatryka . Dalsze losy.
Czesława Drałus "Sara Romska"
10/10

Czesława Joanna Drałus, mieszkanka Brzegu Dolnego, aktywna zawodowo pielęgniarka. Debiut literacki: „Dzieci psychiatryka. Historie z ich życia”. Wrażliwa, empatyczna, poruszona losami skrzywdzonych d...

Komentarze