Nigdy, prze­nig­dy nie po­dej­rze­wa­łam, że będę kie­dyś sobie ży­czy­ła, by Quinton po­ja­wił się u mnie nie­pro­szo­ny. Myślę, że za­brał­by mnie do le­ka­rza, bo prze­cież nie bę­dzie mógł mnie drę­czyć, gdy umrę, a chwi­lo­wo je­stem pewna, że umie­ram.
Został dodany przez: @to.tylkoazksiazka@to.tylkoazksiazka
Pochodzi z książki:
King of Corium
King of Corium
C. Hallman
8.4/10
Cykl: Uniwersytet Corium, tom 1

Przybyła tu po ochronę, ale to ostatnia rzecz, jaką znajdzie Witamy na Uniwersytecie Corium! Jest to jedyne miejsce, w którym potomstwo najgroźniejszych przestępców na świecie może czuć się bezpie...

Komentarze