“Pani Frensham była dzisiaj w dobrym humorze. (...) Zaproponowałem, żeby usiadła, jednak pokręciła głową. (...)
- No dobrze — powiedziałem, wgryzając się w herbatnik i patrząc na nią podejrzliwie. Próbowałem wymyślić jakiś temat do rozmowy.Czy wypada zagadnąć ją hemoroidy?”