– Panie pułkowniku, zerknięcie na dane to nie jest włamanie, a poza tym nie ma lepszego sposobu na ulepszanie systemu niż wyszukiwanie jego najsłabszych punktów. Można więc powiedzieć, że kontrolujemy systemy w ramach pracy.
– Dobra, rozumiem! – Rafał najwyraźniej dał za wygraną. Choć nie był zwolennikiem łamania prawa czy chociażby naginania procedur, to wiedział doskonale, że praca operacyjna bardzo często bazuje na pozyskiwaniu informacji ze źródeł dalekich od legalnych.
Został dodany przez: @beatazet@beatazet
Pochodzi z książki:
Cena wolności. Kamień węgielny
Cena wolności. Kamień węgielny
Darek W. Tokarski
8.8/10

Żadna rewolucja nie może obyć się bez ofiar... Doktor Laura Wheepingdoe jest cenioną oceanografką, która od lat próbuje zrozumieć język delfinów. Niespodziewanie okazuje się, że jej pracą oraz okaze...

Komentarze