Potarła rękami uda i obite kolana, żeby przywrócić w nich krążenie, szara wełna rękawiczek zabrudziła się na bordowo. Zrobiła dwa kroki - da się iść. Oblodzone kocie łby, których parzące piętno czuła nadal na policzkach, przywróciły jej jaką taką równowagę.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Gerda
Gerda
Krzysztof A. Zajas
8.2/10
Cykl: Trylogia pomorska, tom 3

Krakowski inspektor Andrzej Krzycki uwolnił wprawdzie swojego przyjaciela Lucka Bałysia z łap gangsterów, ale zostawił na Pomorzu jedną nierozwiązaną zagadkę. Heike Liebner z Hanoweru wciąż szuka śla...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl