Przypuszczam, że mojej ludzinie słoneczko zaszkodziło na dekle. Inaczej nie potrafię wytłumaczyć ich zachowania. Taplali się jak nienormalni w tym bajorze, nad które przywlókł nas przez całą Polskę Solański. Róża nawet nago. Mój pan zaś w gaciach zupełnie niekąpielowych, , a wręcz - o zgrozo - bieliźnianych!
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Las i ciemność
Las i ciemność
Marta Matyszczak
7.1/10
Cykl: Kryminał pod psem, tom 8

Szymon Solański i Róża Kwiatkowska biorą ślub! Uroczystość ma się odbyć w Płaskiej, w samym sercu Puszczy Augustowskiej. A jednak zamiast weselnych dzwonów zabrzmią tam policyjne syreny… W śluzie na K...

Komentarze