Za każdym razem powtarzał, że to rutynowa sprawa, nic, czego nie oglądałem wcześniej podczas terminu; lepiej, bym został w domu, ćwiczył łacinę i nadganiał naukę. Nie protestowałem, ale nie byłem zadowolony. Bo widzicie, podejrzewałem, że miał też inny powód – próbował mnie chronić.
Został dodany przez: @dona35@dona35
Pochodzi z książki:
Pomyłka Stracharza
3 wydania
Pomyłka Stracharza
Joseph Delaney
7.9/10

Gdy sytuacja w Hrabstwie staje się coraz bardziej napięta, mistrz wysyła Toma daleko na północ, do Billa Arkwrighta, innego stracharza. Arkwright, który mieszka w nawiedzonym młynie znajdującym się na...

Komentarze