Na początku pobytu w USA Tamara Łempicka została poproszona o wywiad. Pytania były tendencyjne, celowały w sferę życia prywatnego. Dziennikarki nie interesował dotychczasowy dorobek artystki ani jego geneza twórcza. Malarka nie kryła rozczarowania.
Dokładnie tak czuję się po lekturze tej książki.