W zmiennym i niepewnym świecie, gdzie nadzieja często bywa wystawiana na próby, Biblia oferuje nam niezachwiane źródło siły: Bożą miłość. Rozważając słowa z Listu do Rzymian, Ewangelii i 1. Listu Jana, odkryjemy, jak ta miłość, rozlana w naszych sercach przez Ducha Świętego, kształtuje nasze relacje, daje moc do owocnego życia i prowadzi do wzajemnej miłości.
Apostoł Paweł w Liście do Rzymian 5, 5 pisze: „a nadzieja nie zawodzi, bo miłość Boża rozlana jest w naszych sercach przez Ducha Świętego, który został nam dany”. To zdanie jest fundamentem chrześcijańskiej nadziei. Nie jest to optymizm oparty na ludzkich kalkulacjach, lecz głębokie przekonanie o Bożej wierności i Jego nieustannej obecności. Miłość Boża, wlana w nasze serca przez Ducha Świętego, jest gwarancją, że nasza nadzieja jest zakorzeniona w rzeczywistości transcendentnej, niezależnej od okoliczności zewnętrznych.
Ewangelia Jana 15, 5 obrazuje relację z Chrystusem jako relację winorośli i latorośli: „Ja jestem winoroślą — wy pędami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi obfity owoc, bo beze Mnie nie jesteście w stanie nic uczynić”. To metafora głębokiej zależności i współzależności. Tak jak latorośl nie może owocować oddzielona od winorośli, tak i my nie możemy żyć pełni życia i przynosić owoców Ducha bez trwania w Chrystusie. To trwanie oznacza stałą łączność z Nim poprzez modlitwę, Słowo Boże i jego rozważanie.
Z kolei 1. List Jana 4, 11 przypomina nam o konsekwencjach Bożej miłości: „Drodzy, skoro Bóg nas tak ukochał, to i my powinniśmy kochać się wzajemnie”. Miłość Boża nie jest abstrakcyjnym pojęciem, lecz dynamiczną siłą, która pobudza nas do działania. Skoro zostaliśmy obdarzeni tak wielką miłością, jesteśmy zobowiązani do jej odzwierciedlania w naszych relacjach z innymi ludźmi. To wezwanie do praktycznej miłości bliźniego, do przebaczenia, cierpliwości i służby.
W czasach biblijnych pojęcie miłości było często rozumiane w kontekście zobowiązań społecznych i lojalności. Jezus jednak nadał miłości nowy wymiar, ukazując ją jako bezwarunkowe oddanie i służbę. Porównując to z postawą Abrahama, który okazał posłuszeństwo Bogu, czy Dawida, który pomimo swoich upadków doświadczał Bożego miłosierdzia, widzimy, że miłość Boża jest stała i niezmienna, dostępna dla każdego, kto się do Niej zwraca.
Współczesność stawia przed nami wiele wyzwań: samotność, stres, konflikty. W tym kontekście przesłanie o Bożej miłości nabiera szczególnego znaczenia. Poczucie bycia kochanym i akceptowanym jest fundamentalną potrzebą człowieka. Miłość Boża, o której mówią Pisma, zaspokaja tę potrzebę w sposób najpełniejszy, dając poczucie bezpieczeństwa i wartości. Praktycznym zastosowaniem tych prawd jest budowanie relacji opartych na wzajemnym szacunku i przebaczeniu, praktykowanie czynnej miłości wobec potrzebujących i pielęgnowanie osobistej relacji z Bogiem poprzez modlitwę i medytację Słowa Bożego.
Ojcze Niebieski, dziękujemy Ci za Twoją nieskończoną miłość, która rozlana jest w naszych sercach przez Ducha Świętego. Dziękujemy Ci za Jezusa, który jest Winoroślą, w której trwamy i dzięki której możemy przynosić owoc. Prosimy Cię, pomóż nam kochać się wzajemnie tak, jak Ty nas ukochałeś. Daj nam siłę, byśmy w każdym dniu odzwierciedlali Twoją miłość w naszych czynach i słowach. Ufamy Tobie z dziecięcą ufnością, wiedząc, że Ty nigdy nas nie zawiedziesz. Amen.
Oprac. z łaski opatrzności Bożej,
redaktor Gniadek
Przeczytaj również: |
(5)