Temat

Jolanta Kwiatkowska - polscy autorzy nakanapie.pl

Postów na stronie:
2011-03-17 19:36 #
Z przyjemnością zapraszam Was dzisiaj na spotkanie z Panią Jolantą Kwiatkowską, autorką książek "Tak dobrze, że aż źle" "Kod emocji" i innych.

Autorka pisze sama o sobie:
Urodziłam się jako płeć żeńska (tak było napisane kopiowym ołówkiem na opasce). Dziś jestem kobietą - w wieku, w którym o datę nie wypada pytać (o ile wiem, to już od gdzieś od dwudziestu pięciu lat nie wypada).

Nie zdobyłam żadnego szczytu. Nie odkryłam żadnego lądu. Wielu innych nadzwyczajnych rzeczy nie zrobiłam.

Odeszli Ci, którzy mnie kochali i których ja kochałam. Urodzili się Ci, którzy mnie kochają i których ja kocham.

Nauczyłam się cieszyć i doceniać to, co miałam, co mam i już się cieszę na to, co los mi przyniesie (chociażby dlatego, że cały czas zegar tyka).
Uczyłam się i nadal uczę: "Jak żyć, by nie przegapić chwil szczęścia, które zsyła nam każdy dzień".

Jestem na pewno kobietą nie zastanawiającą się nad swoim wiekiem, zgodnie z powiedzeniem Gabrielle Colette: "Kobieta wtedy dopiero powinna zdać sobie sprawę ze swego poważnego wieku, kiedy nikt więcej złego słowa na nią nie powie".

Nie wpadam w depresję z powodu "fryzjerka za krótko podcięła włosy", szef krzywo spojrzał a ktoś tam skrytykował. Mój wiek posiada czarowną moc, która pozwala mieć -naście, -ścia, -ści i -siąt lat i wybierać z nich tylko ten czas, który był pełny radości, marzeń i wiary w ich spełnienie. Z tych wspomnień czerpię energię i od nowa ładuję akumulator, żeby sięgnąć po swoją gwiazdkę z nieba.


Zapraszam Was do zadawania pytań, bo Pani Jolanta jest już z nami i będzie przez najbliższy tydzień.


Przyszłam. Przywitał mnie bezpostaciowy głos: „Proszę usiąść i poczekać” i wyszedł. Przysiadłam w wystudiowanej pozie na brzegu krzesła. Kręgosłup wyprostowany, ale skrzywiony. Jedna noga wyciągnięta do maksymalnego wydłużenia. W drugiej, tej założonej, poprawiłam mięsień łydkowy, by go optycznie wyszczuplić. Na ustach grymas uśmiechu, w oczach nić porozumienia a w głowie mętlik. Po kilku minutach dla odstresowania wróciłam myślami do niedalekiej przeszłości: „Niby nic, a tak to się zaczęło”.

Otwieram pocztę (fajnie, że dziś można mieć prywatną pocztę i ją sobie otwierać, kiedy się ma ochotę) i a tam czarno na białym, stylem palcowo klikającym nieznany mi osobnik płci męskiej wykaligrafował: „Zapraszam Na kanapę”.
Pierwsza myśl: „Czy mam w czym iść?” i lawinowo: włosy, paznokcie, maseczka itp. Gdy już uspokoiłam oddech wróciła trzeźwość umysłu. Randka w ciemno! Przez Internet! A jeśli to……” aż dostałam wypieków na samą myśl tego wieloznaczeniowego „jeśli”.
Przeczytałam jeszcze raz. „Na kanapę” – cóż to za zaproszenie? Nie dzisiejszy! Może jeszcze posmarowaną warstwą domowego smalczyska i z grubym kawałem pieczonego boku! Już miałam wiadomość wykasować, gdy jedna z moich pięciu głowowych klepek obruszyła się: „Nie bądź taka wybredna” i zachichotała: „Lepiej zgrzeszyć niż później żałować, że się nie zgrzeszyło” i małpio złośliwie pytająco wyskrzeczała: „Kiedy miałaś taką szansę?”.

Nasączyłam winkiem wysuszoną, żeby się ode mnie odczepiła i od razu wróciła mi pomroczność jasna. „Na” było dużą literą. To musi być jakiś nietuzinkowy lokal” wywnioskowałam, jednocześnie klikając, by po chwili przeczytać: „Na kanapie” stałymi bywalcami są znani autorzy, których jest już ponad 453 tuzinów. Na lokalowej autorskiej liście można się zapoznać z ich nazwiskami i tytułami ich książek. W „Facebookowej Księdze Gości” ponad 500 tuzinowych wpisów: „Lubię to”. Zajrzałam do karty menu. Tam ponad 550 tuzinów dań dla każdego smakosza. Od romantycznego marzyciela, przez historycznego szperacza do fascynującego się science fiction. Moją uwagę przyciągnęła pogrubiona czcionka: „Uwaga. Odwiedzając nas w czwartki, spotkacie okazjonalnie zaproszonych autorskich gości, którzy przyjdą tu dla Was, by porozmawiać i to nie tylko o pogodzie”. Wyłączając komputer już byłam pewna: „To naprawdę nietuzinkowy lokal” i zdecydowana: „Idę”. Jednak, że przezorności nigdy nie za wiele postanowiłam iść z dyskretną obstawą.

Myślowe wspominki zadziałały na mnie jak dopalacz. Zdecydowania wstałam. Wraz z moimi „in koguto” ochroniarzami, czyli jaśkami, jasieczkami, poduchami i poduszeczkami umościłam się na duuużej wygodnej kanapie. I teraz siedząc „Na kanapie”, podjadam kanapeczki i rozkoszując się tym przyjaznym miejscem, z zaciekawionym spokojem zerkam na drzwi wejściowe.
# 2011-03-17 19:36
Odpowiedz
HA
@hankairena
9 postów
2011-03-17 20:37 #
Witam, o czym i o kim można przeczytać w Pani książkach?
# 2011-03-17 20:37
Odpowiedz
@jolaK
@jolaK
42 posty
2011-03-17 20:40 #
Ja rónież witam, tym serdecznie, że jest Pani pierwszym moim gościem.
Oczywiście o życiu, ale nie zwierząt czy roślin.  O życiu dziś, tu i teraz zwyczajnych ludzi, ich przyjaciół i znajomych. O ich smutkach, radościach, kłopotach, marzeniach i uczuciach. Nie konkretyzuję miasta czy wsi, bo moimi bohaterami są ci, którzy czytelnicy mogą spotkać w sklepie, na ulicy czy na własnej klatce schodowej.

# 2011-03-17 20:40
Odpowiedz
@jolaK
@jolaK
42 posty
2011-03-17 20:44 #
Buźka zamieniła się w krateczkę, więć przesyłam :-DDDD
# 2011-03-17 20:44
Odpowiedz
HA
@hankairena
9 postów
2011-03-17 20:50 #
Ciekawa jestem,kim są bohaterowie Pani powieści ijakie wydarzenia Pani opisuje?
# 2011-03-17 20:50
Odpowiedz
ES
@ewazja
210 książek 5 postów
2011-03-17 20:57 #
Witam Pani Jolanto. Nie miałam, jak dotąd, okazji czytać Pani książek. Zanim po nie sięgnę chciałabym wiedzieć, czy są ze sobą w jakikolwiek sposób powiązane czy też można je czytać zupełnie niezależnie. Czy lubi Pani kontynuacje?
# 2011-03-17 20:57
Odpowiedz
@jolaK
@jolaK
42 posty
2011-03-17 21:03 #
W książkach, które już się ukazały jest przekrój wiekowy bohaterów. Bohaterkę „Jesiennego koktajlu” Alicję, poznajemy, gdy podejmuje decyzję o przejściu na wcześniejszą emeryturę i wkrótce informuje wszystkich prawie równolatków, młodsze pokolenie a nawet jeszcze młodsze, że nieodwołalnie postanowiła: „żyć a nie marnować cennego czasu na dożywanie”. Alicja świadomie pozbawia się pamięci, ale tylko tej, co każe psioczyć, narzekać, zamartwiać się itp. Codziennie stara się znajdować powody do zadowolenia, uśmiechu i radości z zycia, nawet wtedy, gdy boli, strzyka lub uwiera – psychicznie i fizycznie. Swoim optymistycznym podejściem i uśmiechem zaraża innych szukaniem plusów, a nie wyszukiwaniem i celebrowaniem dołujących minusów.
„Tak dobrze, że aż żle” to pamiętnik nietypowych, świątecznych dni niezależnej, spełnionej zawodowo, wolnej, bez zobowiązań i ograniczeń trzydziestolatki. Wydawałoby się, że nic tylko bawić się szaleć i „skakać”, że może czas wolny wykorzystywać na zaspokajanie swoich marzeń i fantazji. Przychodzi moment, w którym praca, randki, zakupy,. spotkania w tych samych bo tak do siebie podobnych miejscach, coraz bardziej doskwierają bohaterce. Co jest dalej? A no, dzieje się, dzieje.
Głównymi bohaterkami „Kodu emocji” są cztery dwudziestoparolatki. Każda inna a wszystkie pragnące tego samego: szczęścia. Różnią ich wspomnienia z lat dzieciństwa, przeżycia z wczesnej młodości, nadzieje i marzenia na przyszłość. Łączy – przyjaźń. Na dobre, tego były pewne. Czy na złe? – o tym musiały się same przekonać.


# 2011-03-17 21:03
Odpowiedz
@jolaK
@jolaK
42 posty
2011-03-17 21:09 #
Witam ewazjo. Myślę, że już powyżej odpowiedziałam. Kontynuacji - ja - nie lubię. Seriali i filmów też. Następne części wydają mi się coraz bardziej "naciągająe" i przez to nużące. Czy siedzi Pani wygodnie na tej duuużej kanapie?
# 2011-03-17 21:09
Odpowiedz
HA
@hankairena
9 postów
2011-03-17 21:10 #
Przepraszam na chwilke,idę zrobić sobie herbate ..ale zaraz wracam na kanapę
# 2011-03-17 21:10
Odpowiedz
@jolaK
@jolaK
42 posty
2011-03-17 21:14 #
Może kanapeczkę , świe wchodzi na kanapę :)
# 2011-03-17 21:14
Odpowiedz
HA
@hankairena
9 postów
2011-03-17 21:19 #
Już jestem, o tej porze wole kanapeczek unikac:)).Ale za to, jestem bardzo zainteresowana czy piszac czerpie Pani z przeżyć osobistych?
# 2011-03-17 21:19
Odpowiedz
WI
@wiosna2011
7 książek 9 postów
2011-03-17 21:32 #
Witam Pani Jolanto,
mam pytanie od mojego męża, który od pewnego czasu stał się miłośnikiem Pani twórczości - czy bierze Pani pod uwagę napisanie książki, której bohaterem będzie męzczyzna i świat będzie widziany jego oczami - czy taka konwencja książki nie byłaby dla Pani wyzwaniem? Pozdrawiam
# 2011-03-17 21:32
Odpowiedz
HA
@hankairena
9 postów
2011-03-17 21:37 #
Którą z tych książek poleciła by mi Pani przeczytac w pierwszej kolejności?
# 2011-03-17 21:37
Odpowiedz
@jolaK
@jolaK
42 posty
2011-03-17 21:39 #
Przepraszam, też odeszłam po herbatkę. Oczywiście, że pisząc nie da się uniknąć opisania, przynajmniej fragmencików z własnych przeżyć i doświadczeń zarówno tych pozytywnych i negatywnych. Korzystam też z obserwacyjnych wspomnień, rozmów z różnymi, w przeróżnych miejscach i okolicznościach spotkanymy ludźmi.
# 2011-03-17 21:39
Odpowiedz
@jolaK
@jolaK
42 posty
2011-03-17 21:51 #
Witam wiosnę. Proszę ucałować ode mnie męża. Wirtualnie chyba mogę? Cieszę się i nieskromnie przyznam, że to nie pierwszy mężczyzna, któremu dał mi znać, że nie książki mu się podobają. Ze nie dzieli na kobiece i męskie tylko na do czytania. Dowód: http://www.gaider.net/forum/viewtopic.php?t=45&highlight=tak+dobrze+++%BCle
Żeby napisać książkę o mężczyznach, trzeba poznać ich bardzo dobrze, a to możliwe tylko wtedy, gdy znało sie ich blisko b.b. wielu. W każdej z moich książek piszę o mężczyznach, ich reakcjach, odczuciach i emocjach. W Kodzie emocji jest sporo o "rozterkach emocjonalnych" mężczyzn i próbach zrozumienia, nas, kobiet.
.
# 2011-03-17 21:51
Odpowiedz
HA
@hankairena
9 postów
2011-03-17 21:58 #
Pani Jolu,czy Pani powieści są w formie poradników życiowych, czy raczej opisują naszą rzeczywistość?

# 2011-03-17 21:58
Odpowiedz
@jolaK
@jolaK
42 posty
2011-03-17 22:02 #
Pani Hanno. Jesiennej kobiecie na pewno "Jesienny koktajl" z prośbą, by czytała z przymrużeniem oka. Wtedy dużo łatwiej przynajmniej o usmiech a ten jest antidotum na wszystko. Zbliża się wiosna, więc Wiośnie poleciłabym "Tak dobrze, że aż źle" a wiosennoletnim dziewczynom dodatkowo "Kod emocji" i dla zaintrygowania dodam, że sporo w nim o rozterkach emocjonalnych mężczyzn.
# 2011-03-17 22:02
Odpowiedz
@jolaK
@jolaK
42 posty
2011-03-17 22:11 #
Pani Hanno. Przepraszam, przeoczyłam Pani drugie pytanie. Po poradniki życiowe, napisane przez autorów mających do tego specjalistyczne przygotowanie sama sięgam. Ja swój wolny czas teraźniejszy, czyli już po wszystkich mniej, bardziej i najbardziej miłych zajęciach i spotkaniach, wykorzystuję na przebywanie wśród moich wymyślonych znajomych i przyjaciół, a co ciekawsze spotkania opisuję w kolejnych książkach.
# 2011-03-17 22:11
Odpowiedz
HA
@hankairena
9 postów
2011-03-17 22:41 #
Pani Jolu, jak długo będzie Pani tutaj / na kanapie/gościła?
# 2011-03-17 22:41
Odpowiedz
@jolaK
@jolaK
42 posty
2011-03-17 22:43 #
Na kanapie jest bardzo przytulnie, podparta jasieczkami i posilona kanapeczkami nie mam zamiaru ruszyć się przynajmniej przez tydzień. :)
# 2011-03-17 22:43
Odpowiedz
HA
@hankairena
9 postów
2011-03-17 23:15 #
No to świetnie, chętnie wpadnę któregoś dnia. Dobranoc
# 2011-03-17 23:15
Odpowiedz
@jolaK
@jolaK
42 posty
2011-03-17 23:16 #
Życzę spokojnie nocy.
# 2011-03-17 23:16
Odpowiedz
@jolaK
@jolaK
42 posty
2011-03-18 21:24 #
Znów jestem. Popijam herbatę, na podjadanie stanowczo za późno. Wystarczy mi przeglądanie książkowej karty menu lokalu "Na kanapie", pytając sama siebie: "Czy na gości też już za późno? A może w piątkowy wieczór balują? Sami przyjmują gości? Może już śpią? A może zapomnieli o całym świecie w objęciach z książkową miłością?". I sama sobie odpowiedziałam: "Nie może tylko najprawdopodobniej tak. Bywalcy tego nietuzinkowego lokalu często to robią".
Nie mam wyjścia, posiedzę sobie z przyjazną kanapą. We dwie zawsze raźniej.
# 2011-03-18 21:24
Odpowiedz
KA
@Katia1111
29 książek 9 postów
2011-03-18 21:48 #
Witam.Nie miałam jeszcze okazji czytać Pani książek. Mam nadzieję,że nadrobię zaległości;)Jakie książki lubi Pani czytać?Czy ma Pani swoich ulubionych autorów?W jaki sposób promuje Pani swoje książki?Spotkania autorskie?Wywiady?
# 2011-03-18 21:48
Odpowiedz
@jolaK
@jolaK
42 posty
2011-03-18 22:07 #
Witam cię Katio bardzo serdecznie, bo już znudziła mnie rozmowa sama z sobą. Odpowiem najpierw na drugie pytanie. Spotkanie autorskie miałam w Empiku w Warszawie przy okazji ukazania się "Tak dobrze, że aż źle". Wywiady, tak. Tam gdzie mnie - chcą. A sama "Robiem co mogem" żeby chcieli. Nie zbyt wiele mogę, ale jak widzisz tu mam okazję przedstawić się, poopowiadać o sobie i co najważniejsze poznać bywalców Na kanapie.
# 2011-03-18 22:07
Odpowiedz
@jolaK
@jolaK
42 posty
2011-03-18 22:21 #
Na pierwsze odpowiem ci bardzo szczerze. Nie chcę przytaczać nazwisk klasyków, czy współczesnych autorów, które przeważnie powtarzają się przy takim pytaniu. Ja już wszystko lubię, tyle że chwilowo, co oznacza tylko tyle, że kieruję się tym: czy chcę się posmiać, wzruszyć czy wrócić do lat młodości, czytając po raz enty ten sam tytuł.
O tym, czego nie lubię wolę nie myśleć, wiec robię tylko to co lubię: słucham, oglądam, czytam, piszę - zgodnie z tym, co mi akurat w duszy gra.
# 2011-03-18 22:21
Odpowiedz
WI
@wiosna2011
7 książek 9 postów
2011-03-19 13:12 #
Witam ponownie. Pani Jolu. „Jesienny koktajl” kupiła moja mama i zachęciła i mnie i mojego męża do przeczytania. Przyznam się, że nie zbyt chciałam, wiedząc, że bohaterka jest „wiekowa”. Średnio, ale zachęcona mamy i męża namowami, że są tam młodzi bohaterowie a szczerze mówiąc, żeby mamie zrobic przyjemność, przeczytałam. Pośmiałam się, ściągnęłam przepis i co najważniejsze postanowiłam zwolnić, przystanąć i baczniej rozejrzeć się wokół.
Mam pytanie. Nie bała się Pani zacząć zdobywanie czytelników życiem wiekowej bohaterki?

# 2011-03-19 13:12
Odpowiedz
BU
@busiaba1
6 książek 2 posty
2011-03-19 13:43 #
Cześć. Wstręciucho. To dobiero z facebooka musiałam się dowiedzieć? Jesteś?
# 2011-03-19 13:43
Odpowiedz
BU
@busiaba1
6 książek 2 posty
2011-03-19 13:51 #
Zajrze do ciebie około 17-stej.
# 2011-03-19 13:51
Odpowiedz
WI
@wiosna2011
7 książek 9 postów
2011-03-19 13:55 #
Ooo! Dla mnie to za wcześnie. Możę uda mi się później tu zajrzeć. Pani Jolu. Jeszcze jedno pytanie.Czy mogłaby Pani powiedzieć parę słów o sobie?
# 2011-03-19 13:55
Odpowiedz
Postów na stronie:
Odpowiedź
Grupa

Autorzy

Wszystko o autorach