Jestem betsy, (nie chcieli mnie tak nazwać, bo nick był już zajęty, mam też nowego avatara, hortensję). Pomału przenoszę tu moje opinie z LC. Jakby co, będę prosi o pomoc. Na razie nie widzę tu miejsca na dodanie opinii, są tylko recenzje ( minimum 500 znaków). Nie widzę tu też opcji znajomych. Są tylko obserwowani? Jak sie ogarnę, to wszystkich Was, "starych" znajomych dodam. Pozdrawiam serdecznie betsy
@viarissa - Heja!, tak tutaj recenzje każdy może dodać min 1000 znaków, opinie można dodać każdej wielkości za to. Nie ma znajomych - są tyko obserwowani. Czy to tak ma zostać? Bardzo chętnie Was wysłucham jak powinno być, jak wszystko ma to plusy, minusy :)
Dla mnie też opcja obserwowanych jest dużo lepsza a poza tym to jeden pies. Inaczej się tylko nazywa. Tylko dobrze by było w profilu prywatnym tą liczbę obserwownych i obserwujących zrobić aktywną, tak żeby można było na nią kliknąć i zobaczyć sobie listę :) Wiem, że można zobaczyć ją z innych miejsc ale tutaj byłoby najwygodniej :)
Czy jedynym kryterium dodania recenzji jest ilość znaków? Nie musi ona spełniać jeszcze innych warunków? Co do stylu i formy? Jest dowolność? Coś na zasadzie eseju bardziej? Byle by było długie?
@HypatiazAleksandrii Widzę, że recenzje są różne jeśliby przyjąć zasady polonistyczne pisania recenzji moje już się nie nadają ja jestem za znakami po co komu historia autora itp. ja osobiście wolę żeby było to rozgraniczenie znakowe recenzja długa opinia krótka no i teraz jeśli zmienimy zasady to co zrobimy z tymi, które nie spełniają warunków "prawdziwej recenzji" będziemy je kasować?? moja prośba zostawmy tak jak jest
@viarissa Jest możliwość dodawania opinii. Po przeczytaniu i przyznaniu gwiazdek należy przejść do strony danej książki i w części moja opinia uruchomić edycję - wtedy pojawia się pole tekstowe.
@piotr_osowski, @Beata_, @renax79 Cześć! Witam wszystkie nowe twarze, serce mi rośnie widząc kolejne osoby które chcą tutaj się zadomowić.
Zbieramy aktualnie wszystkie propozycje zmian, tego czego Wam tutaj brakuje aby było idealnie i będziemy sukcesywnie każdego dnia serwis zmieniać w lepszym kierunku.
Witajcie, jestem beata (tutaj: bea-ta). Trafiłam tu w poszukiwaniu nowego miejsca dla lubiących czytać. Po kilku latach podjęłam decyzję o wyprowadzce z LC. Obserwuję, rozglądam się, próbuję - z nadzieją, że ogarnę, że mi się spodoba, że poczuję się, jak u siebie i zostanę. Pozdrawiam Was.
Hypatia, Sandra, Ja dodałam tutaj parę razy jako recenzje to co miałam na LC jako opinie, bo serwis mnie namawiał (np. nie było żadnej). Na pewno nie spełniają polonistycznych wymogów (o autorze, opis akcji itp). Jeżeli tak ma być, to dalej nie będę pisać recenzji, tylko opinie. Nie chcę wracać do szkoły!
@viarissa Na początek: Witaj. Jestem Jagrys. ;) Również jak do tej pory dodałam kilka opinii jako recenzje i póki co nikt mi głowy nie urwał. Ani nie nakazał siedzieć cicho w kącie i nie rzucać się w oczy - co zważywszy na moją czytelniczą orientację byłoby najbardziej właściwe. A jeśli ja mogę, to ty chyba też?
@Jagrys, założymy tu klub wielbicielek romansów historycznych, urośniemy w siłę i nikt nas nie ruszy :D:D:D @viarissa/ betsy - nie wiem, czy są jakieś wytyczne do pisania recenzji, ale ja piszę, jak umiem i nie widzę, żeby mnie kamienowano ;) --> może w klubie recenzenta obowiązują jakieś schematy, normy i formalności?
@Lubczyk też mam słabość do romansów historycznych , książek w stylu Belle epoque/Retro/XIXw. Za nim zaktualizuję półki trochę potrwa ale chętnie będę was podglądać bo ciągle mi mało :)
Dla nas to rozróżnienie między opinią a recenzją jest takie nieco „intuicyjne”. Recenzja wydaje się być tworem bardziej dogłębnym, analitycznym, wyrażającym odczucia, ale dbającym tez o ich uzasadnienie. A opinia to moje zdanie mega subiektywne (spoko albo do bani ;) )
Może Wy macie na to jakiś pomysł z Waszych doświadczeń? Tylko dobrze by było, żeby to były takie wytyczne, które da się choć trochę zautomatyzować, bo zabraknie mi życia na analizę każdej jednej wypowiedzi i decyzję czy spełnia kryteria ;) podpowiecie mi, jak Wy byście to widzieli?
A może tak - Sztywne trzymanie się reguł jest nudne, recenzja winna być subiektywnym postrzeganiem książki, mamy prawo do swojego zdania, ważne jest aby nie bać się go napisać.
· Najważniejsze jest aby pisać szczerze, tak od serca, nie szczędzić pochwał jak i słów konstruktywnej krytyki.
· Broń Boże nie piszemy streszczenia książki.
· Żadnego opisu fabuły.
· Twoje słowa muszą zaciekawić innych, zachęcić do przeczytania właśnie tej pozycji.
· Napiszmy co podobało nam się w książce, co nas rozbawiło, wzruszyło, czym autor nas zaskoczył i dlaczego. Do kogo dana książka jest kierowana.
· Wart czasem dodać jeden lub kilka cytatów z książki, które przedstawią klimat książki.
@ela_r22 po co cytaty, Twoje słowa mają oddać klimat w książce, jak ona wpłynęła na Ciebie na Twoje postrzeganie świata. To jeszcze mi wytłumacz czemu mam zachęcać innych do przeczytania cegły, która nadaje się li tylko na podpórkę nogi stołowej jak się stół kolebie.
@ela_r22 , oczywiście streszczenie fabuły nie jest ani recenzją ani opinią, ale żeby nie dać jakiegoś namiaru na to co dzieje się w fabule? ( bo ma nie być Żadnego opisu fabuły) W momencie, gdy pochwalę zamysł autora, co do...(i tu np podam motywy działania bohaterów lub rozplanowanie akcji), ale nie na sucho, a malowniczo opisując, to już wymknie się trochę o czym traktuje książka:D
A przy tym to już niejeden polec może: Twoje słowa muszą zaciekawić innych, zachęcić do przeczytania właśnie tej pozycji. ;(
Jeśli chodzi o mnie to nie lubię w recenzjach czytać o fabule. Opis fabuły mam z tyłu okładki. Jeśli wymaga tego treść recenzji można przytoczyć parę przykładów z fabuły ale nie opisywać raz jeszcze o czym jest książka.
Osobiście jestem za wolnością słowa :). Mam swoich recenzentów książkowych, muzycznych czy filmowych, którzy pewnie odbiegają od jakiegoś wzorca / schematu, ale mają niepowtarzalny styl pisania (tworzenie zdań, układ tekstu), analizowania konkretnych zjawisk, wychwytywania interesujących mnie niuansów i często odpowiadające mi poczucie humoru. Mam też kilku na czarnej liście i ich recenzji nie czytam, choćby były jedynymi we wszechświecie :). Wydaje mi się, że w dobrej recenzji bardziej liczy się autentyczność niż kompatybilność ze schematem.
@kazal_ka byleby nie przybrać takich norm, jak na LC. Przestałam czytać oficjalne recenzje (tak to się tam nazywa, a reszta opiniami, jakby był pan i plebs:D), bo są pisane na jedną modłę. Wiadomo, w którym miejscu trafię na notkę o autorze, w którym będzie na temat treści, a gdzie nastąpi wypunktowanie co na plus, co na minus i jakieś tam na odczep się zdanie o własnych wrażeniach. Nie jesteśmy krytykami literackimi, nie proście żebyśmy szli schematami, aczkolwiek wymagać można, a nawet wskazywać palcem, co jest niedopuszczalne;)
