Mi też się nie podoba... Obejrzałam wczoraj do końca i oglądanie ostatniego odcinka to był koszmar.
I w ogóle jeszcze do tego ten ząbek z efektami jak fatality z Mortal Combat. I ci wiedźmini, tacy fajni, tacy nie za sprytni. :/
Tak, gdzieś wyczytałem świetne porównanie do seriali z lat 90' jak Xena
O, to tego to nie widziałam, ale przyznam, że starałam się jak najbardziej unikać spoilerów i tylko mi się o oczy obiła ta petycja, coby showrunnerkę odwołać i teraz rozumiem tych biednych, rozczarowanych ludzi...
A tak w ogóle, to co oni zrobili z Emhyrem... :(
Racja, to to jest mizeria z ogórka gruntowego obranego nie w tę stronę co trzeba :)
Kurde. Ja tam aż takiej czkawki nie mam po tym Wiedźminie, ale zgadzam się, że wątek kolegów Geralta został spartaczony. A jeśli chodzi o tę showrunerkę, to kiedyś oglądałem wywiad, gdzie ona chyba z dziesięć razy użyła frazy "gdy pisałam Wiedźmina", aż w końcu prowadzący się wk... zirytował i powiedział, że Wiedźmina napisał Sapkowski. Zatkało babkę, hehe. Nie wiedziała, jak na to zareagować.
@Mackowy, za ten tekst o obieraniu ogórka przyznaję 10 gwiazdek i łamię zasady, biorąc udział w dyskusji, w której będę dostawać milion powiadomień (nie lubię, nie lubię, nie lubię! ). Pierwszy Wiedźmin mnie znudził. Drugiego nie obejrzę. Wolę Żebrowskiego i Zamachowskiego. Bijcie.