Temat

Gdzie czytacie? Skąd czytacie?

Postów na stronie:
@Krasnoludek
@Krasnoludek
236 książek 221 postów
2012-10-18 14:53 #
Nie widziałam jeszcze takie wątku, więc zakładam;)
Dotyczy sprawy niby oczywistej i dla niektórych prostej jak budowa cepa;) Mianowicie: Gdzie czytacie książki jakie jest wasze ulubione miejsce? Po drugie z jakiego miejsca lektura najlepiej wam smakuje?
Ja często czytam na dworze( jak pogoda pozwala). Ostatnio z koleżanką delektowałyśmy się lekturą we wnętrzu koparki, nie gardzę też wygodnym fotelem czy kanapą gdy deszcz ostro zacina.W parku nie bardzo lubię, gdyż kręcą się tam dziwni, rozwrzeszczani ludzie i często zdarza się, ze ktoś przyjdzie Cię zaraz prosić o złotówkę czy dwie na chleb( tylko jak chleb wyciągam to chętnych na niego nie ma) z miną świadczącą o tym, że lepiej wyciągnąć, niby dla świętego spokoju. Gdy jestem w mieście lubię czytać na balkonie, albo wykładach na uczelni;) Autobus czy samochód też nie stanowią przeszkody - najlepszy sposób żeby przeżyć całodniową drogę;)
Najbardziej lubię książki z biblioteki o średnim stopniu zużycia - najładniejszy zapach, najcieplejszy klimat, najciekawsza historia - kiedyś w jednej lekturze znalazłam nawet wiersz, który napisał jakiś chłopak w ramach przeprosin. Biblioteka to muzyka dla mojej wyobraźni;)) Szczególnie ta malutka, zapchana, do której dążę dzielnie na rowerze przez całe pół godziny z workiem wypożyczonych tomisk;) Nie gardzę też nową książką - zapach świeżego druku, jest niczym dopiero upieczone bułeczki z piekarni.Wyborny!;)
A jak jest z wami? Gdzie lubicie czytać? Skąd najbardziej podobają się wam książki?;)
# 2012-10-18 14:53
Odpowiedz
@Komsomolskaja
@Komsomolskaja
89 książek 93 posty
2012-10-18 16:49 #
Czytam w domu, leżąc już w łóżku, albo siedząc sobie na kanapie, kiedy czekam na znajomych, którzy się spóźniają i w ogóle zawsze, kiedy muszę na coś czekać (na kogoś, na autobus, w kolejce do lekarza, aż upiecze mi się kolacja). Ogólnie staram się zawsze mieć przy sobie coś do poczytania, bo nigdy nie wiem, kiedy dopadnie mnie nuda:) Np w technikum czytałam przez całe przerwy, bo nie jestem specjalnie towarzyska, a poza tym, nawet jak miałam ochotę pogadać ze znajomymi, to i tak wygrywała książka:)
A skąd? Najczęściej z biblioteki, bo tam zawsze jest coś nowego, ciekawego, wartego przeczytania. Lubię też dostawać książki, zwłaszcza, że moja rodzina nie czyta i zazwyczaj wybierają coś na chybił- trafił i zawsze okazuje się to być intrygujące:) Sama rzadko kupuję, bo nigdy nie mogę się zdecydować na nic
# 2012-10-18 16:49
Odpowiedz
@Krasnoludek
@Krasnoludek
236 książek 221 postów
2012-10-18 17:00 #
Ja również rzadko kupuję, chyba, że na jakąś pozycję mam od dawna chrapkę;)
# 2012-10-18 17:00
Odpowiedz
@Martynka86
@Martynka86
292 książki 828 postów
2012-10-18 18:43 #
Ja najczęściej czytam w domu - przyjmuję odpowiednią pozycję na kanapie i pochłaniam lekturę. Poczytuję też książki na przystankach czekając na autobus lub tramwaj oraz w poczekalniach np u dentysty :). Najbardziej lubię książki świeżo kupione, bo uwielbiam zapach druku. Jednakże nie gardzę książkami z biblioteki, bo też przyjemnie pachną :).
# 2012-10-18 18:43
Odpowiedz
@tytania23
@tytania23
58 książek 40 postów
2012-10-18 19:52 #
w domu; we własnym łóżku,wkurzając własnego męża gdy nie odpowiadam na jego pytania pochłonięta ściganiem skandynawskiego kryminalisty!!! (moja ostatnia fobia czytelnicza-dzięki ci Tomaszu za zarażeniem mnie ta przypadłością) z dobrą herbatą pod ręką,która to nota bene dostarcza wkurzony mąż ;)
# 2012-10-18 19:52
Odpowiedz
@Krasnoludek
@Krasnoludek
236 książek 221 postów
2012-10-19 12:43 #
Mąż na medal skoro dba żeby ciepła herbata była przy boku ukochanej żonki podczas pościgu;):)
# 2012-10-19 12:43
Odpowiedz
MA
@Maggie345
4 posty
2012-10-19 13:53 #
Ja tak samo na dworze jak jest ładna pogoda oczywiście;) a w domu to tradycyjnie "na kanapie" hehe:) ale ostatnio zaczęłam czytać ebooki na poczytaj.to i też można na kanapie heh;)
# 2012-10-19 13:53
Odpowiedz
@tytania23
@tytania23
58 książek 40 postów
2012-10-19 15:44 #
Krasnoludek...no jasne!! ;) tylko jeden mankament jest....dopytuje się kiedy będą ekranizacje :D
# 2012-10-19 15:44
Odpowiedz
@Emaleth
@Emaleth
472 książki 40 postów
2012-10-19 17:39 #
Najlepiej jak jest ciepło i można poczytać na wygodnym fotelu w ogródku. Jak jest zimno - kanapa lub łóżko, dobre oświetlenie i ciepła herbata to najlepszy zestaw. Lubię nowe książki, ich zapach i to, że są takie ładne, ale z drugiej strony mam tendencję do składania książek na pół, więc czasem lepiej jak są już "wyrobione" z biblioteki ;)
# 2012-10-19 17:39
Odpowiedz
@loho14
@loho14
60 książek 427 postów
2012-10-19 22:34 #
ŁÓŻKO przyjacielem czytelnika :D
Rzadko kupuję książki, bardzo często chodzę do biblioteki.
# 2012-10-19 22:34
Odpowiedz
@Krasnoludek
@Krasnoludek
236 książek 221 postów
2012-10-21 00:20 #
tytiana23 trzeba powiedzieć ekranizacji nie będzie -CZYTAJ !;))) Niech się czegoś dobrego od żonki uczy;)))
# 2012-10-21 00:20
Odpowiedz
@Black_Vampire
@Black_Vampire
327 książek 5335 postów
2012-10-21 01:39 #
Gdzie? Oczywiście w łóżku, albo na krześle przy biurku, jak mama śpi, a ja nie mogę zasnąć, chociaż oczywiście na kanapie wygodniej. Czasami zdarza się też… w łazience, jak nie mogę nigdzie indziej poczytać. Cisza, spokój, ciepło, światło raczej nikomu nie przeszkadza, bo zamykam drzwi. To są właśnie „uroki” braku własnego pokoju niestety. W wakacje, gdy jest ładna pogoda oczywiście na plaży, lub na działce, jeśli akurat pojadę. Uwielbiam czytać podczas opalania się. Miałam okazje także czytać w samolocie, jak i w innych środkach transportu.
A skąd? Wiadomo. Większość przeczytanych przeze mnie książek pochodzi z biblioteki. Kiedyś dostałam więcej książek w prezencie, teraz częściej kupuję, niż dostaję. A te częste kupowanie średnio wychodzi raz na 3 miesiące. Jednak „najlepsze” z tego wszystkiego jest to, że kupuję i nie czytam, bo cały czas czytam te z biblioteki i takim sposobem leżą, niektóre książki kupione ok. 2 lata temu. Z tego powodu też nałożyłam sobie karę na wypożyczanie książek. Idę do biblioteki tylko po to, żeby oddać książki już przeczytane, odebrać zamówione i wychodzę. Czasami mi się to udaję, ale czasami ulegam, dlatego też kilka razy zabrałam ze sobą koleżankę, która mnie pilnowała. Czytam także e-booki na specjalnie do tego przeznaczonym czytniku. Jak na razie przeczytałam tylko dwa, ale na pewno mi się jeszcze przyda. Mam na nim masę różnych elektronicznych książek, więc na pewno się za nie kiedyś zabiorę. ;)
# 2012-10-21 01:39
Odpowiedz
2012-10-21 15:53 #
W sumie czytam gdzie się da. W autobusie to już standard, szkoda marnować 40 minut życia jak można poczytać. Ostatnio zaczęłam praktykować drabinki na placu zabaw ( o ile jest ciepło). Taki akcent z dzieciństwa. Przyjemnie mimo, że po godzinie można odczuć lekką niewygodę ;P Czasem po prostu czytam idąc, bo czemu nie? :) Najczęściej jednak łóżko, pechowo jednak są to późne godziny i budzę się rano z książką w dłoni.
A skąd? Główne źródło to biblioteka, jednak uwielbiam wpadać do znajomych i buszować po ich domowych biblioteczkach. Nie wiem czemu ale jest to dla mnie nieco ekscytujące, bo nigdy nie wiem na co trafię. :)
# 2012-10-21 15:53
Odpowiedz
@Avenix
@Avenix
98 książek 191 postów
2012-10-21 16:14 #
Ja najczęściej czytałem w domu, wieczorem, leżąc w łóżku. Teraz nieco się to zmieniło i głównym miejscem, w którym czytam książki jest przystanek autobusowy i sam autobus (na przystanku stoję od 20 min do 1 godziny a podróż trwa 30 min więc nie warto marnować tyle czasu). W domu jakoś niewygodnie mi się czyta xD Chociaż jeśli mam interesującą książkę i żadnej presji czasu, że muszę się uczyć albo odrobić zadania to czasem położę się i poczytam, why not?
Książki kupuję dość często choć nie zawsze z Empika, czasem na internecie a czasem od innych, którzy ich nie chcą XD Najczęściej czytane przeze mnie booki pochodzą z biblioteki lub od znajomych :p
# 2012-10-21 16:14
Odpowiedz
@szarikow
@szarikow
137 książek 1019 postów
2012-10-21 17:37 #
Najczęściej czytam w domu. Siadam po turecku na łóżku, przykrywam się kocem, z półki zwisa mi lampka genialnie oświetlająca czarne, małe literki. Oczywiście nie może zabraknąć gorącej herbatki owocowej w moim ulubionym kubku w kwiatki. Najlepsza atmosfera jak dla mnie.
Dobrze czyta mi się również w pociągu i autobusie. Codziennie na dojazdy tracę od 30 do 40 minut, więc szkoda marnować cenny czas.
W parku też czytam, ale jeszcze nigdy nie miałam takiego spotkania, jakie opisujesz. Ogółem to nie lubię czytać na dworze. Zawsze mnie coś rozprasza.
Fajnie jest też usiąść w Trafficu i bez ograniczeń czytać, co się żywnie podoba.
Książek raczej nie wypożyczam, gdyż rzadko spotykam w nich coś, co chciałabym przeczytać. Książki kupuję w internecie, w empiku i w jakichś mniejszych księgarniach. Nie stanowi to dla mnie żadnej różnicy skoro cena jest prawie wszędzie identyczna.
# 2012-10-21 17:37
Odpowiedz
@Da-Nutka
@Da-Nutka
976 książek 1829 postów
2012-10-25 09:56 #
Czytam przede wszystkim w drodze do i z pracy (ok. 50 min. w jedną stronę + przystanki). Gdy idę do lekarza, też książka jest obowiązkowym rekwizytem, bo nigdy nie wiadomo, ile się będzie czekać. Poza tym oczywiście w domu, gdy mąż ogląda jakiś western..., albo gdy mam "okienko" między pracami domowymi. Lubię czytać siedząc w fotelu, popijając herbatkę. Nie przepadam za czytaniem w łóżku, ale czasem mi się zdarza. Mam jeszcze trochę swoich nieprzeczytanych książek, które kupowałyśmy z córką kiedyś namiętnie. Teraz kupujemy mniej, bo kończy nam się miejsce w domu... Poza tym pożyczamy z bibliotek (kilku!), a także wymieniamy w różnych akcjach (Czytelnisko, uwalnianie książek - regały w mieście). Pożyczamy też sobie wśród koleżanek z pracy.
# 2012-10-25 09:56
Odpowiedz
@Ailis
@Ailis
5 książek 39 postów
2012-10-25 11:15 #
Czytam wszędzie. w domu wieczorami na kanapie, fotelu albo w łóżku, w pociągach, samochodach, komunikacji miejskiej, kolejce do lekarza czy na spacerze z maluszkiem. Najczęściej książki z biblioteki, czasem kupione lub pożyczone od znajomych.
# 2012-10-25 11:15
Odpowiedz
2012-10-25 12:39 #
W domu, na łóżku, na kanapie, na fotelu i w autobusach i tramwajach. Jak jest ciepło, tak od kwietnia do września często siadam w ogrodzie albo na tarasie:) Najbardziej lubię książki wyszperane i pożyczone od znajomych, często nawet nie wiedzą jakie skarby mają na półkach, sporo też kupuję sama. Z biblioteki pożyczam książki, których nie chcę kupić, ale chcę przeczytać i takie, których nigdzie indziej nie znajdę. Teraz np. poluję na Colette:)
# 2012-10-25 12:39
Odpowiedz
@MarKo
@MarKo
334 książki 584 posty
2012-10-25 16:26 #
Najbardziej lubię czytać w domu, w moim łóżku lub fotelu. Cierpię na chorobę lokomocyjną, więc wszelkie środki transportu odpadają i wtedy zazwyczaj słucham muzyki :) Na polu (ja z małopolski ;p) nie lubię czytać, bo rozprasza mnie to co dzieje się wokoło.
Kupuję dużo książek, bo uwielbiam czytać nowe (w sensie technicznym, a niekoniecznie rocznikowym), jeszcze nietknięte... Mam jakąś obsesję związaną z "rozdziewiczaniem" książek :):):)
# 2012-10-25 16:26
Odpowiedz
@makomt
@makomt
446 książek 742 posty
2012-10-26 14:20 #
Ja czytam głównie w domu - na kanapie, na fotelu, a czasmi nawet na podłodze. ;) Nie przepadam za czytaniem na świeżym powietrzy, bo z reguły słońce za bardzo odbija mi się od stron, co mi przeszkadza. Środki komunikacji też są dobrą miejscówką, ale odkąd dojeżdżam do pracy własnym autem odpada mi taka możliwość. Chociaż podczas dalszych podróży jak najbardziej korzystam :)
Zdecydowanie wolę książki nowe ipachnące drukiem. Mam chyba podobne zboczenie do MarKo - "rozdziewiczanie" książek, haha :)
Z biblioteki już bardzo dawno nie korzystałam, ale czasami chodzi za mną by się tam wybrać, bo czasami chcę jakąś powieść przeczytać, ale niekoniecznie chcę ją widzieć na swojej półce.
# 2012-10-26 14:20
Odpowiedz
@interplaygirl
@interplaygirl
196 książek 3170 postów
2012-10-26 16:01 #
Kocham czytać w wannie. I to przede wszystkim. W szkole zawsze czytalam pod ławką, na studiach też czytam. Czasem w tramwaju (lepszy niż autobus do czytania). W pociągu też.
Nie muszą być nowe, chociaż wiadomo, lubię.
Z używanych książek najbardzie lubię tę z poezją.
# 2012-10-26 16:01
Odpowiedz
@Krasnoludek
@Krasnoludek
236 książek 221 postów
2012-11-06 19:15 #
Zgadzam się- tramwaj zdecydowanie lepszy niż autobus;)
# 2012-11-06 19:15
Odpowiedz
SK
@skrzatix
126 książek 224 posty
2012-11-06 19:24 #
W pociągu obowiązkowo czytam. W okienkach między zajęciami, gdy nie natknę się na nikogo znajomego, rano przy śniadaniu, jak odpoczywam najedzona po obiedzie, gdy wykład nie jest w ogóle interesujący.
Raczej wypozyczam, chociaż kupuję kilka książek w miesiącu, ale na promocjach :)
W swoim rodzinnym domu mam takie swoje ulubione miejsce - w kuchni, na krześle przy oknie, a nogi trzymam wygodnie oparte o piecyk. A zimą dodatkowe ciepło rozchodzi się po stopach :D a na studiach różnie - na łóżku, na fotelu zagrzebana w kocu, a nawet na pufie w kąciku. Nie lubię czytać natomiast w parkach, zawsze coś mnie rozprasza.
# 2012-11-06 19:24
Odpowiedz
2012-11-06 19:30 #
Cóż, ja najczęściej czytam siedząc na kanapie, bądź gdy jestem już w łóżku. Żadko korzystam z komunikacji miejskiej, ale jak już mi się zdarzy, to tam też lubię czytać. ;) Książki lubię zarówno z biblioteki, jak i kupione. W bibliotece znajdę dużo ciekawych książek (a przy okazji zobaczę, do czego są zdolni niektórzy ludzie...), ogólnie lubię ten biblioteczny klimat. Nowe książki też uwielbiam, ta świadomość, że mam nową książkę, która ozdobi moją półkę... I ten "nowy" zapach. :)
# 2012-11-06 19:30
Odpowiedz
SK
@skrzatix
126 książek 224 posty
2012-11-06 20:06 #
Jeśli jesteśmy już przy ludziach i ich stosunku do książek z biblioteki - kiedyś wypożyczyłam kryminał, otwieram i... na wolnej stronie napisane rozwiązanie, wzrok poleciał mimowolnie. I konsternacja - czy to prawda i ktoś zepsuł mi przyjemność, czy nie. Jakbym dorwała w swoje ręce...natomiast w innej książce na wolnej stronie na końcu ktoś napisał u góry "nasze opinie" - strona była maczkiem zapełniona sensownymi komentarzami. To mi się nawet spodobało ;)
# 2012-11-06 20:06
Odpowiedz
@MarKo
@MarKo
334 książki 584 posty
2012-11-07 08:46 #
Jestem bibliotekarką, nie pracuje w zawodzie, ale za książkami z biblioteki nie przepadam. Dlaczego? Otóż w mojej wiejskiej bibliotece takie słowo jak "nowość" nie istnieje. Na półce z nowościami znajdują się książki z 2010 r.... I to zaledwie kilak sztuk. Księgozbiór jest tak marny, że aż brak słów. To po cóż mam tam iść? W mieście, w którym pracuję, jest nowoczesna i piękna biblioteka. No szczęka opada. Ale księgozbiór jest fatalny. Osoba odpowiedzialna za kupno książek jest jakaś dziwna, bo potrafi kupić np. tom 2 z jakiejś serii (np. fantastyki), a 1 i 3 tomu to już nie kupi.... Jakoś nie mogę tego zrozumieć... Dlatego też przywykłam do wydawania majątku na książki, bo wiem, że na biblioteki liczyć nie mogę.
# 2012-11-07 08:46
Odpowiedz
@Primrose
@Primrose
116 książek 12 postów
2012-11-07 09:13 #
W ciepłe dni lubię się z książką zaszyć się na balkonie, albo na hamaku w ogródku i przy okazji złapać trochę słońca. Za to w taką pogodę jak mamy ostatnio za oknem to najlepiej czyta mi się w łóżku, czy na kanapie pod kołdrą/kocem. Natomiast nie przepadam za czytaniem w miejscach publicznych - w parkach, gdzieś na ławeczce na rynku, w autobusie czy szkole, tam nigdy nie mogę się w pełni skupić i tak tylko biegam wzrokiem po literkach niewiele z nich rozumiejąc.
Lubię choć raz na jakiś czas wybrać się do księgarni i zakupić nową książkę, aczkolwiek obecnie znacznie częściej korzystam z bibliotek i absolutnie nie przeszkadzają mi nawet te najbardziej "wyczytane" książki, byle by nie były potargane, czy z brakującymi stronami
# 2012-11-07 09:13
Odpowiedz
@ewelinastaniszewska
@ewelinastaniszewska
297 książek 94 posty
2012-11-13 12:06 #
Lubię czytać w swoim łóżku przykryta kocem lub kołdrą.Muszę być totalnie skupiona i uwielbiam wchłaniać książkę słowo po słowie
# 2012-11-13 12:06
Odpowiedz
@JustynaMin1986
@JustynaMin1986
10 książek 82 posty
2012-11-14 22:10 #
Najlepiej oczywiście czyta mi się w domu w swoim pokoju na kanapie. Wtedy mogę się skupić tylko na książce. I najbardziej lubię książki "świeżo" kupione. Uwielbiam zapach nowiutkich książek. Nie lubię chodzić do biblioteki.
# 2012-11-14 22:10
Odpowiedz
@Krasnoludek
@Krasnoludek
236 książek 221 postów
2012-11-15 00:09 #
MarKo - współczuję Ci nędznego księgozbioru bibliotecznego - ja mojej wiejskiej biblioteki nie oddam za nic;) Pani, która tam pracuje jest wspaniała, zawsze otwarta na sugestie czytelnika;) Co do miejskich bibliotek...bida z nędzą...
# 2012-11-15 00:09
Odpowiedz
Postów na stronie:
Odpowiedź
Grupa

Książki

Wszystko o książkach