Temat

Najdziwniejsze powody...

Postów na stronie:
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1250 książek 3050 postów
2022-11-17 14:12 #

... dla których postanowiliście NIE PRZECZYTAĆ jakiejś książki?

 

Tak pomyślałam, że Was zapytam, bo mnie osobiście dzisiaj odrzuciło od ,,Szakszuki. Kuchni Jerozolimy. Bez granic'' Nidala Kersha, a to wszystko z powodu wstępu do przepisu na musakhan w którym autor uznał za stosowne rozpocząć proces przygotowywania dania z kurczaka od złapania tegoż (a reszty możecie się domyślić).

 

A potem jeszcze we ,,wskazówce!'' dodał, że ogryzanie kości kurczaka podczas posiłku ma ,,pewien urok'' więc on (w domyśle) radzi ich nie usuwać z dania. :<

# 2022-11-17 14:12
× 3
Odpowiedz
@OutLet
@OutLet
453 książki 9838 postów
2022-11-17 14:30 #

Nie wiem, czy to dziwne, ale. Dawno temu miałam fazę na książki Anne Rice. Przeczytałam kilka, jedna po drugiej, aż dotarłam do Posiadłości Blackwood. Po kilkunastu stronach natrafiłam na zdanie, które opisywało mnie w taki sposób, że aż mi się zimno zrobiło. I książkę odłożyłam.

Co ciekawe, dziś nie pamiętam już tego zdania, ale czasem mnie kusi, żeby do tej książki wrócić i sprawdzić, czy teraz w ogóle bym je zauważyła.

# 2022-11-17 14:30
× 3
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1250 książek 3050 postów
2022-11-17 16:38 #

Brzmi naprawdę intrygująco. :)

# 2022-11-17 16:38
× 2
Odpowiedz
@OutLet
@OutLet
453 książki 9838 postów
2022-11-17 18:13 #

No, ale pamiętam, że wtedy to było bardzo nieprzyjemne odczucie. 😁

# 2022-11-17 18:13
× 2
Odpowiedz
@Lubczyk
@Lubczyk
2028 książek 892 posty
2022-11-17 18:17 #

W dzieciństwie zazwyczaj powodem była okładka :D:D:D. Jednak ;)

Nie tknęłam przez kilka lat "Kwiatu kalafiora" Musierowiczowej, bo mnie odrzucało od artystycznej wizji tfurczej tworzyciela okładki. Potem nie mogłam odżałować. "Trzech grubasów" też przewegetowało w jakimś kącie. I "Bracia Lwie Serce"! Reszty nie pomnę. Teraz też są takie specyficzne serie, które mnie wizualnie odstręczają i nawet nie mam ochoty zajrzeć do środka.

A poza tym głupota treściowa, język bez polotu, wulgaryzmy na siłę, pchanie ideologii bez potrzeby, opisy scen erotycznych powodujące torsje, kaleka gramatyka. W książkach dla dzieci jeszcze tłumaczenie bezmyślne i brzydota ilustracji.

Odkładam, nie czytam, nikt mnie zmusi ;).

 

 

# 2022-11-17 18:17
× 3
Odpowiedz
Odpowiedź
Grupa

Książki

Wszystko o książkach