Skąd książki?

Często kupuję przez internet w http://czytajtanio.pl/, albo w Merlinie - jest taniej niż w zwyczajnych księgarniach. Korzystam też z podaja, to świetne miejsce do zamieniania się książkami. Niektórych przecież nie chcesz już mieć, są przeczytane - a komuś mogą się przydać. Polecam tę formę. :-) http://podaj.net/

Ja raczej pożyczam - i to częściej od znajomych niż z biblioteki (dzięki sąsiedzie:))

A oddajesz? Bo ja mam z tym problem ;-) najczęściej ktoś sobie pożycza, ja zapominam kto... i tak książki się uwalniają ;-)

Dla Poznaniaków ciekawą propozycją jest Księgarnia Arsenał (http://www.arsenal.pl/?t=nowosci_all&tryb=start) gdzie można kupić końcówki serii w okazyjnych cenach. Poza tym nieocenionym źródłem są biblioteczki znajomych (buziaki Joanko i Agatko:)
Ukochanych książek nie lubię sie pozbywać - choć chętnie pożyczam. Często książki czytane ponownie na innym etapie życia niosą zupełnie inne treści i refleksje więc warto do nich wracać, a jakby nie patrzeć jest to ciągle towar luksusowy:)

kupuje.. mam jedna wade/zalete.. wchodze do ksiegarnii i praktycznie nie zdarza mi sie wyjsc bez zakupionej ksiazki... ;] a ode mnie pozyczaja ludzie.. ;D

virako

można kupić końcówki serii w okazyjnych cenach

Tak, w Arsenale można znaleźć za grosze znaleźć prawdziwe rarytasy, z tym że warto przed zakupem przejrzeć książkę (zdarzają się niezadrukowane strony w niektórych egzemplarzach - z autopsji o tym wiem... ;)

Ja mam ten problem, że nie lubię czytać cudzych książek - jakoś mam taki emocjonalny stosunek do książek albo bardzo silnie rozwinięte poczucie własności :) Tak czy siak, żeby zaoszczędzić, to najcześciej kupuję w internecie.

ja też raczej wypożyczam ksiażki (najwięcej z POW), ale od czasu do czasu też jakąś kupie. Dobrze jest mieć coś na półce do czego można sięgnąć bez biegania gdziekolwiek

Ja tylko kupuję. Jak ktoś mi pożycza książkę, to włącza mi się blokada i jakoś niechętnie po nią sięgam. Niestety (bo tanio to nie wychodzi), książka musi być moja.
Jeżeli książka mnie mocno rozczarowała (np. Alina Reyes "Lilith"), to ją sprzedaję, ale to bardzo rzadko się zdarza.

Kupuję. Niestety. Dlatego niestety, że to kupowanie książek to juz prawie mania jakaś, często kupuję coś, co tylko chcę przeczytać - przeczytam i więcej do tego nie wracam (ostatnio wpadłam na pomysł sprzedawania takich zakupów na allegro - książka raz przeczytana jest w bardzo dobrym stanie przecież). "Niestety" również dlatego, że jak już kupię, czyli MAM, to leży i nie mogę się zabrać do czytania... Bo przecież mam i nie ucieknie... :))
Kiedyś uwielbiałam książki z biblioteki, im starsza była i im bardziej kartki latały, tym fajniej się czytało. :)) Ale od czasu, kiedy gdzieś na wakacjach wypożyczyłam którąś Chmielewską i w momencie rozwinięcia akcji zabrakło jakichś dwudziestu stron a drugiego egzemplarza nie było... przestało mi się podobać wypożyczanie z biblioteki.

A te, które pożyczam znajomym zapisuję w malutkim "kapowniku", żeby nie zapomnieć komu pożyczyłam. :)) Jak nie oddaje to się upominam... A jak długo nie oddaje to drugi raz nie pożyczam. I już. Moje książki to świętość. O!

jekaterina

Ja mam ten problem, że nie lubię czytać cudzych książek - jakoś mam taki emocjonalny stosunek do książek albo bardzo silnie rozwinięte poczucie własności :) Tak czy siak, żeby zaoszczędzić, to najcześciej kupuję w internecie.

A z których księgarni internetowych najchętniej korzystacie? A może raczej ze stron wydawnictw? Przyznam, że różnice w cenach są tak znikome, że w zasadzie ich nie ma, no może z wyjątkiem Empiku, gdzie są zdecydowanie wyższe:/

Czasami kupuję książki na allegro lub w antykwariacie. Po prostu lubię książki w starych wydaniach z pożółkłymi kartkami które z niejednej półki łapały już kurz:). Mam np: takie stare wydanie "Silmarilionu" Tolkiena. Fantastycznie się to czytało.

Ceny w Empiku wyższe? To jest najtańsza księgarnia internetowa jaką znalazłem w necie. Przy opcji odbioru w salonie oczywiście. A ichnich cen produktów zza granicy absolutnie nic nie przebije. Poza tym kupuję gęsto często na Allegro.

Kellhus

Ceny w Empiku wyższe? To jest najtańsza księgarnia internetowa jaką znalazłem w necie. Przy opcji odbioru w salonie oczywiście. A ichnich cen produktów zza granicy absolutnie nic nie przebije. Poza tym kupuję gęsto często na Allegro.

Tak- ale np: salony w Wielkopolsce są tylko w Poznaniu, Gnieźnie, Kaliszu i Ostrowie Wlkp. Przy opcji z przesyłką taniej wychodzi np: w księgarni zaproponowanej przez Kanapę. Przy porównaniu cen Empik zawsze plasuje sie przy górnej granicy.

virako

Kellhus

Ceny w Empiku wyższe? To jest najtańsza księgarnia internetowa jaką znalazłem w necie. Przy opcji odbioru w salonie oczywiście. A ichnich cen produktów zza granicy absolutnie nic nie przebije. Poza tym kupuję gęsto często na Allegro.

Tak- ale np: salony w Wielkopolsce są tylko w Poznaniu, Gnieźnie, Kaliszu i Ostrowie Wlkp. Przy opcji z przesyłką taniej wychodzi np: w księgarni zaproponowanej przez Kanapę. Przy porównaniu cen Empik zawsze plasuje sie przy górnej granicy.

W księgarni proponowanej przez Kanapę nie jest taniej - wbrew pozorom, Empik chętnie daje zniżki na zakupy. Ostatnio rozsyłali kupony rabatowe po 15,- (kiedyś było co prawda więcej), a w dzień książki wprowadzili możliwość skorzystania z bezpłatnej przesyłki przy dowolnej kwocie. Jeśli ktoś kupuje jedną książkę na rok, to niech się nie dziwi, że w tej księgarni jest mu drogo: im częściej zamawiasz przez internet, tym częściej dostajesz bonusy.

traffic, a jak nie ma to allegro. czasem antykwariat.
empik tylko w akcie desperacji.

witam
ja zazwyczaj pożyczam książki z biblioteki ale jak w jakiejś się zakocham to kupuję w księgarni ewentualnie na stoisku z tania książką coś wypatrze w necie rzadziej. ;-))

Co do wydawnictw - mam ostrą manię na tle wydawnictwa Fabryka Słów.

Kupuję nieomalże wszystko co wydają (zazwyczaj tam, gdzie zobaczę dana książkę - empik, księgarnia pod domem, kapitałka, gdzie bądź), czytam dwa-trzy razy, po czym pożyczam pierwszej osobie, która spyta czy może i nigdy więcej danej książki nie widzę ;-)

Co lepsze - potrafię wysłać im maila z kulturalnym pytaniem kiedy zamierzają wydać książkę zapowiadaną od x czasu, bo czekam czekam a jej nie ma! (dodam, że odpowiadają szybko i kulturalnie)

@ida: widze ze mamy takiego samego bzika... [fabryka slow] ;D

Czemu akurat Fabryka Słów? Obok powieści wspaniałych i świetnych wypuszczają też sporo bubli.

glan

@ida: widze ze mamy takiego samego bzika... [fabryka slow] ;D

Potwierdzam ;)

Kellhus

Ceny w Empiku wyższe? To jest najtańsza księgarnia internetowa jaką znalazłem w necie. Przy opcji odbioru w salonie oczywiście. A ichnich cen produktów zza granicy absolutnie nic nie przebije. Poza tym kupuję gęsto często na Allegro.

Ceny w Empiku nie są najtańsze. Traffic jest tańszy, a dodatkowo - jak masz kartę stałego klienta - masz każdorazowo rabat :)
Często są też rózne promocje typu "Wszystkie książki taniej o 20% przez 2 dni".


Czasem w Bolku na pPolach Mokotowskich organizują fajną "imprezę książkową" - płacisz 20 pln za wejście i wychodzisz z taka ilością, jaką dasz radę udźwignąć. Można też tam sprzedawać, wymieniac się itp.

Jak już mówiłem - Empik wygrywa tym, że jest w wielu miastach. TC jest w Wawie, Piasecznie i Gdańsku - tak wynika z informacji na ich stronie. W każdym bądź razie w Toruniu go nie ma, a Empiki są 2.

Mimo to postanowiłem podliczyć swoje ostatnie zakupy i porównać w obu sieciach. Przy obecnych cenach wyszło mi 10 zł taniej w Empiku, a tu jeszcze bym musiał zapłacić koszty wysyłki od TC. Więc kolejne 10 zł albo i więcej jeśli zamawiałbym książki pojedynczo. Mało tego - jednego i to dość głośnego tytułu w TC nie znalazłem. Chodzi o książkę Moniki Szwaji - "Klub mało używanych dziewic".

Tak więc póki co dla mnie i wielu Polaków bezkonkurencyjny jest salon Empiku gdzie można odebrać swoje zamówione przez internet książki (bo nigdy nie kupuję wprost z salonu, zawsze zamawiam przez net i odbieram w salonie). To mnie oczywiśćie nie cieszy bo chciałbym aby była jak największa konkurencja i żebym kupował książki jak najtaniej. No ale i tak mam dobrze z tymi Empikami bo są miasta, gdzie nawet ich nie ma...

W ogóle to nadal czekam na Amazon w Polsce. Miał być już z rok temu i sprawa nagle umarła. Może wystraszyli się kiepskiego startu polskiego ebaya...

@kellhus: hm, dlaczego? nie wiem, nie trafiłem tam jeszcze na żadnego dla mnie przynajmniej 'bubla' jak to określiłeś... wszystkie książki trzymają minimum dobry standard i dobrze się je czyta :)

Ja trafiłam na jednego.. czekałam na kogoś w empiku i zaczęłam czytać - było KOSZMARNE, jakby ktoś zapomniał oddać do korektora (błędy gramatyczne, składniowe, powtórzenia.. każde zdanie zgrzyyytało). Niestety byłam taka przejęta treścią, że nie zapamiętałam tytułu :-/

Ale poza takimi perełkami, fabryka wydaje dobrą polską fantastykę - Piekara, Grzędowicz, Kossakowska. Taki dobór autorów dobrze świadczy o całym wydawnictwie.. no i mają ładne okładki ;-)

Ja korzystam przemiennie z empiku i merlina. Nie powiedziałabym, że empik jest drogi, myślę, że mają ceny porównywalne - raz jakaś książka droższa tu, raz inna droższa tam. Ostatni zakup był w merlinie, jak natknęłam się na fragmenty 'Mam łóżko z racuchów" J.Moriarty i nie mogłam sobie odmówić, tak mnie wciągnęło i nawet nie porównywałam cen, gdzie będzie taniej, tylko od razu zamówiłam.

ja na początku się natknęłam na bloga racuchowego www.mamlozkozracuchow.bloog.pl no a potem kupiłam ta książkę w księgarni, bo jest faktycznie cudna. polecam!!

Zdecydowana większość przeczytanych przeze mnie książek pochodziła i pochodzi z bibliotek, od pewnego czasu również z Podaj.net. W księgarni, czy antykwariatach kupuję rzadko, kilka sztuk w ciągu roku.

Głównie kupuję. Kiedyś wypożyczałam z biblioteki, ale w pewnym momencie zauważyłam że nie ma tam niczego nowego (tzn większość już przeczytałam z tego co mnie interesowało) a do innych bibliotek nie chciało mi się jeździć i do tego często dochodzą głupie kawały innych czytelników typu w połowie książki "a mordercą jest Richard bo był zazdrosny o Kate" lub wyrwane ostatnie strony i napis "hahaha i tak nie poznasz zakończenia". Zresztą uwielbiam nowe książki - bez wypadających kartek, nie poplamione i nie pozaginane. Często kupuję w taniej książce w ślązaku w katowicach (ceny od 2 zł). Empik też jest świetny, duży wybór i możliwość zamawiania przez neta, ale najczęściej zamawiam książki z www.kkkk.pl <-- w przeciwieństwie do świata książki i klubu książki nie trzeba co katalog zamawiać. Zamawiasz kiedy chcesz i za ile chcesz a powyżej 120 zł dowożą gratis (do wyboru kurier lub poczta). Właścicielem jest prószyński, ale książki są z różnych wydawnictw. Jeszcze nigdy się nie zawiodłam, a do tego ceny mają często o kilka złotych niższe niż np Empik.

Mam pytanie dla korzystających z merlin.pl. Otóż są tam książki, za których wysyłkę nic się nie płaci. Mam takie pytanie: jeśli zamówię sobie taką książkę oraz jeszcze inną to czy za wysyłkę tych innych również nie płacę czy płacę? Załóżmy chciałbym oprócz tej darmowo-wysyłkowej jeszcze 2 książeczki kupić. Wysłałbym maila do nich ale jest niedziela i nie pracują a mnie zależy na czasie.