@Honorata - od dawna mam ochotę na odświeżenie wiedźmińskiej sagi Sapkowskiego lub "Wywiad z wampirem" Anne Rice :) ale możliwe, że u Rodziców jeszcze coś znajdę, zwłaszcza, że ostatnio narobiłaś mi ochoty na przygody Tomka Wilmowskiego :)
Jako że tydzień bez nowości łączy się teraz z trójką e-pik Sardegny, w tym miesiącu znaczy się łączy, to ja mam Egipcjanina Sinuhe, ale też Autostopem przez Galaktykę. A do Tygodnia bez nowości zaliczyć jeszcze można Shirley Charlotte Bronte, Małe kobietki, Życie towarzyskie i uczuciowe (o ile jeszcze wreszcie przeczytam), Zabic drozda i podejrzewam że Pantaleon i wizytantki Llosy też pasują:) Normalnie jak dobrze pójdzie to zaszaleję w tym miesiącu:D
Jeden z plusów chorowania w domu to taki, że można bezkarnie leżeć i czytać - dzisiaj skończyłam zbiór "Idioci mają pierwszeństwo", więc kolejna recenzja pewnie jutro będzie gotowa :D a co dalej zobaczymy :D
Normalnie wyrobiłam się w pierwszym tygodniu:) Przeczytałam "Autostopem przez Galaktykę", będzie w ramach Tygodnia bez nowości, oraz trójka e-pik - powieść z wątkiem sf:) recenzja wtorek-środa myślę:)
Dzisiaj skończyłam "Listy starego diabła do młodego" :) Recenzja prawdopodobnie będzie (zaczęła się już pisać), ale kiedy i czy na pewno? Sama nie wiem. :)
@Honorata, mój mąż stwierdził, że jestem nienormalna. Przeczytałam "Matki, żony...." w jeden dzień - 500 stron! Jutro mam zamiar przeczytać drugi tom:)
Scorpionica - podziw za "Egipcjanina Sinuhe" - wiele razy próbowałam go przeczytać i zawsze kończyło się na szybkim napadzie ziewania, w następstwie snu, nawet w środku dnia...niestety przegrywam walkę przy każdej próbie;)
@Krasnoludek, jak widzisz ja czytam z przerwami, często tak mam przy grubszych książkach, że czytam je przez miesiąc, ale w trakcie jeszcze przeczytam z 5 innych:) Mnie "Egipcjanin ..." się podoba.
dla mnie audiobooki niestety są do kitu, bo nie umiem się skupić jednocześnie na słuchaniu i robieniu innych rzeczy, słuchałabym tylko w autobusach, a ostatnio prawie nimi nie jeżdżę. Za to chciałam sobie kupić kindla (przekonałaś mnie!)na amazonie, to się okazało, że te dziady nie wysyłają do Polski:)
No i dobrze, Onyxa sobie kup, lepszy jest :) Ja kupiłam w vobisie,najtaniej mieli . Mam nową zakładkę na blogu, gdzie wrzucam najgorsze gnioty książkowe jakie czytałam :) Heh he
Mam pocketbooka, czyta wszystkie formaty, w tym mobi. Jestem zadowolona, szczególnie z wielkiego ekranu - 9,6 cala, więc nie ma problemu z czytaniem pdf czy plików doc.
haha, @skorpionica ja nie mam informatyka w domu, ale mój partner najlepiej potrafi wybrać każdy sprzęt elektroniczny. Jeżeli sama cokolwiek wybiorę to z reguły jest to "zły" wybór. haha, takie życie ;) Od jakiegoś czasu też chodzi za mną czytnik, chociaż się jeszcze nie zdecydowałam. Na razie zastanawiam się czy faktycznie będę z niego korzystać.