Dziękuję dziewczyny. :)
Tzn., myślę, że recenzja jest całkiem, całkiem, ale bardzo dziwnie mi się ją pisało. Długo nie mogłam się za nią zabrać, później co chwilę przerywałam... Ale ostatnio wszystko tak mi idzie.
W ramach mojej walki z chandrą i przypominania cudownych chwil mojego dzieciństwa, wypożyczyłam "Anię z Zielonego Wzgórza" i "Szóstą klepkę". "Anię..." już połknęłam, może skrobnę jakąś laurkę. :D I napisałam o "Zaskoczonym Radością"! Recenzja jest dość nieudolna, bo jestem tak zachwycona, że brak mi słów. Nie wiem, jak opisać to, co czuję. Rewelacja. Dziewczyny, jeśli jeszcze nie czytałyście, z całego serca polecam.
http://tulipanowo.blogspot.com/2012/10/zaskoczony-radoscia_20.html@Scorpionica, "Profesor" już do mnie leci, bardzo się cieszę. :)
@Honorata77, ja też bardzo lubię Tomka. Najpierw zaczytywał się w nim mój brat i, dzięki Bogu, jakoś udało mu się mnie zachęcić. Nieliczne z przygodówek, które bardzo, ale to bardzo lubię. :)