Rady kanapowiczów jak pisać recenzje ;)

Najważniejsza zasada. Pisz prosto.

I jeszcze ten artykuł - bardzo interesujący:
http://presscafe.eu/?p=319

Prześledziłam cały wątek, ale pewnie i tak spowoduję jakieś powtórzenia, więc przepraszam :) ; Ale do rzeczy. Moim zdaniem trzeba się zastanowić czemu w ogóle ma posłużyć recenzja...cóż, myślę, że przede wszystkim ma pomóc potencjalnemu odbiorcy recenzowanej książki podjąć decyzję: Czy mam kupić tę książkę, a może jednak nie jest adresowana do mnie?
Ja na przykład czytam recenzje w nadziei na szczerą ocenę książki, oczekuję wrażeń recenzenta, jego myśli a także pewnych informacji na temat samej struktury dzieła, tj gatunek literacki, zarys fabuły ( dzięki temu łatwiej ocenić drugiej osobie, czy temat lektury będzie w stanie ją zaciekawić, czy nie), adresat książki ( Komu ten tytuł, zdaniem recenzenta, przyniesie przyjemność czytania, do jakiej grupy wiekowej książka jest adresowana). Z tego m. in. powinna składać się dobra, pomocna recenzja :)

Z przykrością stwierdzam, że ten wątek idzie w złym kierunku (poza kilkoma ostatnimi wpisami).

Skąd wiecie, że nie pisałem do Mariana o tym co pisze na forum?

Marian pokazuje recenzje, które mu się nie podobają. Nie podoba Wam się sposób w jaki to robi - mnie momentami również. Ale to nie usprawiedliwia Waszego zachowania.

To, że ktoś zachowuje się wg Was źle, nie oznacza, że Wy macie zachowywać się tak samo.

Za chwilę zaczniecie sobie wypominać kto i ile książek przeczytał, ile napisał recenzji. Od ilu napisanych recenzji będzie można się wypowiadać w tym wątku?

Chciałbym, aby jak najwięcej osób piszących recenzje poprawiło swój warsztat. Teoria to jedno, praktyka to drugie. Pokazywanie dobrych i złych przykładów moim zdaniem pomaga.

Moja propozycja.
Marian_k piszę te słowa przede wszystkim do Ciebie, ponieważ wklejałeś linki. Nie wrzucaj ich na razie.

Jeżeli ktoś będzie chciał aby oceniono jego recenzję - niech wklei link i wyraźnie poprosi o ocenę.

matagieks - dziękuję za link :-)

Proszę i proponuję, żebyście naprawdę przeczytali z uwagą oba teksty, bo zobaczycie, że jest tam mowa o wszystkim, o czym tu dyskutujemy i co najważniejsze - wszyscy mamy trochę racji, więc wspólnie na pewno nam się uda. Uciekam, bo z Brazylią gramy i mecz mi ucieka:)

Amen.
matagieks-dziękuję za link (pierwszy). Niezmiernie pomocne wytyczne! Niech każdy przeczyta, naprawdę warto.

Przeczytałam również drugi. Jeszcze raz dziękuję. Warto podczas pisania recenzji tam zaglądać. :)

Przepraszam za swoje zachowanie. Poniosło mnie w niewłaściwym kierunku. Przepraszam mariana za swoją złośliwość. To już się nie powtórzy.

martagieks - bardzo pomocny wykład na temat recenzji naukowej, na pewno wyciągnę z tego jakąś naukę :)

O ocenę recenzji w jakim wątku można prosić Przemku?
Pytam, kto pyta nie błądzi. ;)

Szczerze mówiąc przez długi czas nie mogłam na to patrzeć:)) Ale jeśli komuś pomoże, to na zdrowie:)

@Przemek - tak potwierdzam, zostałem pouczony na priw i dziękuję za to - chyba już zachowuję się poprawnie?

Dobrze zrozumiałeś mój przykład z S.Kingiem, dodając swój - z literaturą dla nastolatków.I też się zgadzam, że "każdy może, nie każdy powinien:.

Linków już nie będzie - ich intencja została źle odczytana.

Czy ktoś mi może wskazać, gdzie i z kogo się "natrząsam"? Jeśli ktoś się poczuł osobiście urażony - przepraszam. Ale naprawdę, nie widzę jakiejkolwiek agresji czy szyderstwa z mojej strony.

@Lunatyczka - bardzo dobrze rozumiesz. pewnych rzeczy robić mi nie wypada.

@Winterolmonster - nadal podpisuję się pod tym KOMENTARZEM. Chyba o to chodzi z komentarzami? Prawie się wzruszyłem widząc, że w zasobach nakanapie jest ta książka. To mój osobisty komentarz, wspomnienie - czy popełniłem jakiś błąd dzieląc się nim z nakanapowiczami? Bardzo Cię uprzejmie proszę - uświadom mi ten błąd.

I na marginesie - nakanapie jest fajne. Wchodzę, szukam, zaglądam - sam jestem ciekaw ile jeszcze książek, które czytałem tu znajdę. I żeby było jasne, nie robię tego dla żadnych wyścigów, popisywania się itd. Robię to (kolekcja) z własnej ciekawości - chyba właśnie do tego służy na kanapie.

Postaram się jeszcze dziś napisać recenzję, którą mam nadzieję, że ktoś tu wklei i poddana zastanie dyskusji.

Komentarz powinien być na temat książki marianie, a nie tylko i wyłącznie osobistych wspomnień-one nic mi nie mówią, w jakikolwiek sposób, czy powinnam po nią sięgnąć. A może powinnam? Gdybyś napisał na temat "niej", może przekonałabym się by ją przeczytac. A tak nie mam konkretnych powodów.

p.s. już nie wiem czy pisać "marianie" z dużej, czy z małej. ;) Przepraszam, ale Twój nik "marian_k" najlepiej, by mi się skracał na "MarianEk" :) Ale to pieszczotliwie.

@marian_k - zauważyłem poprawę. Dziękuję :)

Proszę nie wracajmy do tego co już było i nie roztrząsajmy tego. Było niefajnie i koniec. Nowy rozdział.

@winterolmostover - proponuję założyć wątek

"Oceniamy recenzje". Prosiłby tylko o to, aby był porządek i rozmawiać o jednej recenzji na raz.

Proszę również, aby oceniać tekst, a nie recenzującego.

Znów ja? ;) Ja tu już za dużo powiedziałam. Dajmy szansę zrehabilitować się na forum Marianowi i niech założy wątek "Oceniajmy recenzje" :) Co Wy na to?
Marian-daj Nam się poznać z dobrej strony ;)
Trzymaj porządek i daj konkretne rady w nowym wątku, o którym mówi Przemek
Tutaj już kończę temat. Mówmy o recenzjach.

Komentarz jest na temat książki. Na temat tego, co mi się z nią kojarzy. To nie miała być obiektywna "recenzja" i nie widzę tu żadnej sprzeczności. Co gorsza, nie miałem zamiaru kogoś namawiać, albo odradzać. Ot - emocje.

Nick marian_k jak się na pewno wszyscy domyślili pochodzi od słynnego Mariana Koniuszko, który "olewa, lubi te robote". Ponieważ jest jednym z najbardziej absurdalnych bohaterów na pewno się nie obrazi za litery małe, wielkie i marianków.
Z przyczyn zdumiewająco obiektywnych nie ujawni kto się za marianem kryje.


Dobra recenzja to skarb. Ale oczytany recenzent to wcale nie skarabeusz.

Nie sądzę, żeby udało Ci się mnie namówić lub mi coś odradzić.Zawsze ostateczną decyzję podejmuję ja. Ale dzięki komentarzowi, gdyby się nie odnosił tylko do uczuć, mogłabym "zweryfikowac dane", czy mam ochotę sięgnąć po recenzję książki, a kolejno po samą już książkę. Emocje szanuję-są Twoje. Ale skoro Twoje emocje powstają na bazie twojej osobowości+książki, to ja nijak tego nie odczytam, co w komentarzu napisałeś. Nie mam ku temu podstaw.
Kto kryje się za Marianem? Możesz być Bogusławem, Pudzianem, jeśli zechcesz Kiepskim Ferdynandem, kimkolwiek. My i tak poznajemy Cię przez pryzmat tego co chcesz powiedzieć, jak to wyrażasz. Nicki i avatary ma każdy z Nas. Ja być może jestem Calineczką. :)
Kończę tutaj. Czekamy na Twój wątek (i recenzję).
Pozdrawiam.

@winterolmostover - umowa jest taka, że oceniamy tych, którzy chcą być oceniani. Nikogo nie zmuszamy.

Ok.

Słowo się rzekło, recenzja u płota.

http://nakanapie.pl/book/395902/review/5722/moje-kroniki-czesc-1.htm

marian_k - do zamieszczania linków do recenzji służy teraz inny wątek na forum ;).
Jeśli chcesz, by Twoja recenzja została poddana ocenie innych użytkowników, to właśnie tam ( http://nakanapie.pl/forum/wokol-kanapy/1869/oceniamy-recenzje ) powinien znaleźć się link z powyższego, należącego z resztą do Ciebie, posta :)

Tsumetai - wątek jeszcze nie istniał w momencie, gdy marian_k zamieszczał swoją recenzję na prośbę zainteresowanych kanapowiczów:)

Wiem, źle się wyraziłam :). Chodziło mi o to, żeby, za obopólną chęcią, ktoś mógłby ocenić recenzję Mariana nie tworząc przy tym bałaganu na forum :)

@marian_k - w moim odczuciu Twoja recenzja jest napisana poprawnie stylistycznie, zawiera dużo informacji. Dołożyłabym może 1-2 przecinki.
Pomimo jednak tej poprawności Twoja recenzja zdaje się być nazbyt sucha i rzeczowa, taka hmmm "drewniana". Mnie w każdym razie nijak nie zachęca do lektury.

Na czym polega "poprawność stylistyczna" recenzji?

Marianie, myślę, że na braku błędów stylistycznych. Tessiak ma pewnie na myśli (choć mogę się mylić) to, że w Twojej recenzji zastosowane przez Ciebie wyrazy pasują do siebie albo do sytuacji, w której zostały użyte; sprawnie dobierasz środki stylistyczne.

Jednak zaczekam na odpowiedź Tessiak, gdyż grzeczność tego wymaga, że odpowiada pytany.

A Tsumetai czyta mi w myślach. Arigatou.

EDIT: Tak żeby nie było wątpliwości, dokładnie o to mi chodziło, kiedy pisałam o poprawności stylistycznej.

Czy była mowa o przypisach? Warto zwracac na nie uwagę (jeżeli oczywiście autor je stosuje).

Tak czytałam wasze wypowiedzi i czytałam i tak sobie myślałam, że autorka tego wątku powiedziała do mnie kiedy zwróciłam jej uwagę, że taki wątek już istnieje "ale tamten przerodził się w istną awanturę" (czy jakoś tak) i nasz również, ale cieszę się, że doszliśmy do porozumienia i dziękuje winterol mostover za ułożenie naszych rad w jedną całość (owoc tego wątku) i martagieks za link (przyda się na pewno) i wszystkim, którzy mimo kłótni dostrzegli sens tego tematu.

Jeszcze napomknę, że nie można skreślać ludzi, którzy dopiero się uczą pisać recenzje. Sama wiem, że moja pierwsza została usunięta i ja wtedy dostałam taką myśl "czyli coś robię nie tak" i przez to uczę się teraz pisać poprawne recenzje.