Co mnie dzisiaj... rozbawiło

Ach tak... Ale wiesz, że wszystkie drogi i tak prowadzą do Rzymu, co? Nie wywiniesz się.




Tak, wiem. Na szczęście dotarłam już do 61%. Niestety książka nadal beznadziejna.
Poza tym słyszałam, że są i takie drogi, co prowadzą do Moskwy.

Zima idzie, śniegi mrozy, Napoleon z Hitlerem nie dali rady, więc co ja mały żuczek Fredkowski będę się pchał? 🙂

Ależ, po ilościach czosnku, które spożywasz, na pewno masz super odporność! Zanuć sobie My się zimy nie boimy i ruszaj na Moskwę!

Ja myślę, że wojaki Napoleona to sam czosnek i cebulę jedli, a jakoś im tyłki poodmarzały... o ile nie zostały zjedzone przez wilce, ma się rozumieć.

Gdybyś był Finem, rosyjska zima nie byłaby Ci straszna.

Ano. Wtedy tobym na nartach do tej Moskwy zaszedł, ale niestety. Muszę poczekać do wiosny, a tam śniegi późno schodzą, oj późno. Lipiec bedzie jak nic ;)

Zaraz wezwę posiłki, to Cię zmotywują. @Mackowy!!!!!!

@Mackowy, weź od chłopów jakie widły i dziabnij @Fredkowskiego w zadek coby wskoczył na tory biegnące w odpowiednim kierunku! Jesień ledwie się zaczęła, a on mrozami się wykręca i czyta sobie tylko przyjemne lekturki.




Wypraszam sobie, teraz akurat nic nie czytam, bo nie wiem do końca, za co by tu się wziąć :P

O! I to jest właśnie TEN moment!

żeby się napić? Na to każdy moment jest dobry :D

Pił będziesz jak skończysz wyzwanie, a do tego czasu tylko herbatka zimowa z wkładką ;)

Tak. Wkładka może być z czosnku.

Już jestem! Panie @ Fredkowski, to nie może być tak, że pan nic nie czyta, nie ma takiego stanu w naturze, zawsze trzeba mieć jakąś knigę na warsztacie, chociażby po to aby ludzie widzieli, że czytamy i do nas nie mówili - do człowieka trzymającego w dłoniach książkę się nie mówi :D

@Mackowy, no w końcu. Już myślałam, że Cię zaorali.

Tjaaa, utopili w gliniance :p

Słuchawki lepiej się sprawdzają. Lecę z audionbókiem :)

Dobry i kolorowy

@MAD_ABOUT_YOU nawet kolorystyka się prawie zgadza