Dzień Dobry

Rekolekcje? Kiedy to było?^^
To strasznie żenująca sprawa z ingerowaniem Kościoła w życie szkoły. Ale co ja się będę rozpisywac.;)

Akurat od tego stronię i całe szczęście, że od 5 lat nie chodzę na religię.

interplaygirl - Co ksiądz to obyczaj, my mieliśmy na kilku zajęciach młodego księdza, przyjemnie się z nim rozmawiało:) Ale niektórzy naprawdę przesadzają z tą swoją gadką, ile można słuchać tego samego?
A ja w tym roku mam bierzmowanie;)

Witam
Dzisiaj kupiłam sobie "Gdybym była czekoladą" Katarzyny Majgier specjalnie na piątkowe spotkanie w bibliotece właśnie z tą aktorką. :D Już się nie mogę doczekać..
A co u Was? :)

Tanashi - Co do witch.. To u mnie w 5 klasie podstawówki były modne pamiętniki. Dawaliśmy nauczycielom jak i sobie nawzajem, żeby się wpisali.. A ja akurat miałam taki ładny pamiętnik z "Witch" (wtedy mi się podobał xD). Jak go zobaczyła to powiedziała, żebym go zmieniła bo ich skrzydła przypominają narkotyk. I że to diabelski pamietnik czy coś w tym stylu. xD Pamiętam jak wtedy byłam oburzona tym co ona powiedziałam, ale i tak go nie zmieniłam. ^^ :D

Haha, ja uciekłam jeszcze przed bierzmowaniem i zostałam oficjalnie wyklęta w gimnazjum, ha;)
Z tym, że mój "ksiądz" był chamem, rasistą i szownistą. No bo proszę sobie wyobrazić, lekcja religii i opowiada-
"Dlaczego kobieta jest w dużym pokoju a nie w kuchni? - Bo ma za długi łańcuch."
oraz "Wszystkich pedałów należy powywieszać za jaja".

Krakowskie gimnazja moi państwo.
Oburzona wyszłam z klasy wraz z koleżanką, i nie wróciłam : )
Nie jestem katoliczką więc do niczego mi to nie było potrzebne.

o mamo no faktycznie sytuacja nie ciekawa też bym sie zdenerwowała.
U mnie nie jest tak zle z katachetką da się wytrzymac, chociaż też miałam z nią niemiłą sytuację ale spór załagodzony

interplaygirl:
Brawo..byłoby dobrze gdybyśmy wszyscy mieli odwagę reagować na takie chamstwo !

Ja też mojej katechetki nie wspominam dobrze - z powodzeniem zaszczepiła mi niechęć do religii i kościoła...mam na tym punkcie alergię przez duże A .
Ja także raz wyszłam i już nie wróciłam...a bierzmowanie było dla mnie najmniej ważne i już.

Och, całe to gimnazjum było podłe, zreszta mało które nie jest. Tak żałuję, że trafiłam na najbardziej beznadziejny system edukacji, mój brat w spokoju chodził 8 lat do podstawówki, a potem 4 do liceum. ;/

Ja do bierzmowania już nie poszłam, bo dla mnie podejście "mama mi każe" było tchórzostwem. A 90% osób tak robi. Albo dla kasy. Makabra.

Jeśli chodzi o Kościół to mi mój dziadek robi o to rewolucje.. Moja mama tylko mówi, żebym poszła żeby był spokój.. A i tak nie idę. Idę sobie na spacer z przyjaciółką na tą godzinę i mam spokój. Moim zdaniem do Kościoła powinno się chodzić jak się ma potrzebę jak się bardzo chce chodzić do Kościoła, a nie, że Ci rodzina każe. Moja babcia z którą mieszkam jest innego wyznania i jakoś jest dobrze.
Nie rozumiem takich ludzi.. Kościół to Kościół. Jeśli chcesz to chodź jeśli nie to nie.

Witam, mam na imię Paulina i jestem tutaj nowa :D

Paulka - Witam! :D

Witaj Black_Vampire, miło tu u Was.

Heh.. Dokładnie. Ja od tej strony oderwać się nie mogę. :D

Wolałabym posiedzieć nad książką, ale aktualnie się nie da ;)

No ja też, ale muszę iśćna trening i później pouczyć się z historii na jutrzejszy sprawdzian. :(

Witamy, witamy :)

Witamy =)

Black_Vampire - ja tuż jutro mam sprawdzian z historii.... koszmar ;|

Nie jesteście same ja też mam tylko, że z matmy ale sprawdzian to sprawdzian kuć trzeba

@Enigma - nie zazdroszczę.. :D a kuc trzeba.. ;|

Ja też dokładam się do tego nie zazdroszczenia. No i żegnam, bo lecę na korki (jutro spr z matmy ;/)

Witam.
Wiecie, że mam takie samo podejście do Kościoła jak Wy? ;)
Wściekłam się dziś. Myślałam, że nie będzie tak źle a się okazało, że z niemieckiego i polskiego postanowiły zapytać, z PO zrobił niezapowiedzianą kartkówkę. No i oczywiście sprawdzian z geografii. Dobrze, że chociaż dwie godziny odpadły, bo poszliśmy do kina na film.
Co tam u Was?

Idąc na ten spacer i tak nie postępujesz w zgodzie ze sobą, ale rozumiem w pewnym sensie takie pójście na łatwiznę.
Nie rozumiem tylko podejścia "Zrób i będzie spokój", strasznie nie lubię tak postępować.
Ale i wiele nieprzyjemności miałam z tego powodu.

Ja też mam korki z matmy dzisiaj, a w piątek finalne starcie z moim zębem, aaa.

Alfaa - A z czego masz jeśli można wiedzieć? :)

Hej wszystkim :D Łącze się z wami w szkolnym bólu, bo ja też mam jutro sprawdzian ale z polskiego :) Mam też 1. kwietnia ale chyba powiemy pani że wzięliśmy to za żart na Prima Aprilis XD
A ja ostatni byłam w kinie na filmie " Oczy Juli " Jak dla mnie fajny :) Polecam. Chyba że ktoś sie nastawia na Bóg wie jaki horror, to nie :)
@interplaygirl współczuje Ci tego zęba :( Ale przynajmniej będziesz miała to już z głowy ;) Jesteśmy z Tobą :D

Black-Vampire - historia ;| .. katorga ;\\

A ja historię lubiłam, nawet maturę zdawałam, poszło całkiem nieźle.

Za czasów LO mieliśmy wychowanie do życia w rodzinie z katechetkę, to dopiero była masakra.
Seks dopiero po ślubie bo przed to grzech, stosowanie wszelkiego rodzaju zabezpieczeń to grzech i ingerencja w naturę, najlepszy jej tekst, który chyba zapamiętam do końca życia: "Pamiętajcie dziewczynki, jak was mąż jeden raz zdradzi to wybaczcie mu ten błąd, każdy człowiek błądzi i jedna zdrada nie powinna wpływać na szczęśliwe pożycie małżeńskie"!
Pomijam fakt, że błędnych informacji na wiele tematów udzielała.
A później się dziwią, że uczennice w LO zachodzą w ciążę, jak pani katechetka straszy piekłem gdy gumek będzie się używało :/

A przy okazji "Oczu Julii" chciałam się wybrać z mężem tylko nie wiem czy warto.

Ja mam jutro kartkówkę z polskiego.. Masakra.. Z "Zemsty" i z zaproszenia. Ale nie wiadomo jeszcze czy będzie bo może pójdziemy na tej godzinie na przedstawienie. :D

Alfaa - A z jakiego działu? xd
Ja mam Polska we wczesnym średniowieczu.. :/
Czyli: Mieszko I, Bolesław Chrobry, Mieszko II, Kazimierz Odnowiciel, Grzegorz VII, Henryk IV, św. Wojciech, Radzim Gaudenty, Jordan, Brzetysław, Otto III, Henryk II, Dobrawa, Miesław.. :/ I daty. -.-

Ja historię lubię, ale nie lubię się jej uczyć. XD

Dziewczyny, narzekacie :D ja pisze pracę mgr i umieram przy nudnych książkach... Wolałabym odlecieć np. z Kossakowską...

@Katee Co do "Oczu Juli" to film jest naprawdę ciekawy :) Choć jak dla mnie chwilami był jak komedia romantyczna ale ja mam wypaczone pojęcie o horrorach , bo one mnie bawią nie straszą :) Znajomi z którymi byłam mówią że był zaskakujący...cóż... nie dla mnie :) Tak czy siak bardzo dobrze się ogląda :)
Nie żałuje że go obejrzałam :) Polecam go naprawdę :)