Wpadłam na chwilę, na obiad :-) i przekazać Marysię mężowi po pracy i jadę z powrotem na spotkanie pt. "Gdyby Afryka cała..." :-) a gość specjalny to Pani Swietłana!!!! :-)
Dzień dobry. W końcu weekend! Po takim tygodniu należy się :D Ale dzisiaj miałam zakręcony dzień! Na biologi pisałam kartkówkę, którą pani Stacey zrobiła niespodziewanie po miesięcznej nieobecności, twierdząc, że mieliśmy powtórzenie jakiegoś działu, którego w ogóle nie przerabialiśmy. Ma już swoje lata biedulka... Potem polski i 2-godzinna praca klasowa z "Dziadów". Następnie fizyka i kartkówka- jednak z tego jestem zadowolona :) Może nawet uda mi się wyrobić na 4, bo moja 1 jakoś się ulotniła :) Miałam mieć również niemiecki, ale przestawiło mi się, że jest o 15:40, a był o godzinę później! Z resztą i tak moja koleżanka odwołała :( Ogółem wyszło na to, że z tego wszystkiego najadłam się chipsów, orzeszków ziemnych i wypiłam całe 0,5 litra kwasu fosforowego :) Ale są też pozytywne strony tego dnia, np. kupiłam sobie dzisiaj nową książkę-Światła września w Biedro (jest okazja-26,99). Poza tym jutro są mojej mamy imieniny, więc przedsięwzięłam posprzątanie domku :D Stanęłam ramię w ramię z domestosem i jakoś poszło.
A ja właśnie oglądam powtórkę meczu Polska- Włochy (Puchar Świata). Niesamowite spotkanie, Włosi nareszcie pokonani!! A przegrywaliśmy już 0:2 w setach. Jeszcze jeden punkt i Igrzyska w Londynie są nasze!
Dzień dobry! Mój dzień nie był taki znowu straszny, co prawda sprawdzian z biologii nie jest powodem do szczęścia, ale trudny nie był. Tyle że długo siedziałam w szkole, bo kółko z matmy... Ale potem odwiedziłam bibliotekę ! Więc teraz nie będę się nudzić, bo mam co poczytać :D
Dzień dobry! :-) Wstawać, nie spać, szkoda dnia! Ewka impreza Cię nie usprawiedliwia ;-D
Muszę nas ogarnąć i zmykam w miasto książek:-) Chociaż muszę z lekkim smutkiem napomknąć, że tak skromnie w tym roku jakoś to zorganizowali... Cóż cieszę się tym co jest i Panią Swietłaną :-)
Dzień dobry :) Dawno się z wami nie witałam mimo częstego zaglądania na portal ale już wróciłam :D W końcu jeden dzień wolnego od pracy a cały zajęty, że nawet nie mam czasu usiąść i poczytać książki. A w dodatku w przyszłym tygodniu w weekend mam 5 kolokwiów pod rząd a nie mam czasu nawet przeczytać notatek, ale jakoś to będzie :D
Dzień dobry, Co prawda ja kolokwiów nie posiadam, chociaż w przyszłym tygodniu będę musiała zaliczyć zapis fonemowy wyrazów i "t" dziąsłowe ale i tak nie mam totalnie na nic czasu. Czytać czytam, jednak pisanie recenzji i czynne uczestniczenie w życiu bloggerów nie wchodzi w grę. Wracam do domu padnięta i nie mam ochoty kompletnie na nic. ;/
Też to przechodziłam :-) Praca od poniedziałku do piątku po 10h a w weekendy studia:-) i wtedy umiałam bardziej zorganizować sobie czas, teraz idzie mi gorzej :-)
Patrycja trzymam :) Dzień dobry wszystkim. Co za noc! Dziś o 3 rano musieliśmy jechać z tatą do szpitala, bo strasznie go żołądek bolał, ale przed chwilą otrzymałam telefon, że już wszystko gra. Niezły początek weekendu... :D
Dzień dobry :) Ja dzisiaj wybywam po prezent i przy okazji poszperam w empiku, może coś ciekawego znajdę. Nie zamierzam nic kupować jak na razie, poczekam do wtorku na mikołajki :) Chociaż jak nie będę się mogła powstrzymać to kto wie... Tak, będę przesiadywać w empiku zamiast się matematyki uczyć >.<