Przystań Nocnych Marków

@laureina - Oddaj mi ją. *.*

Black też uważam, że jest świetna :D:D

To nie zazdroszczę, Black, ale mam nadzieję, że sobie poradzisz :))

Antyska, a czy Twoja matura ustna jest już w jakiejś nowej formule, czy tak jak rok temu?
Przypomniała mi się jeszcze jedna książka o książkach. Pamiętacie małą dziewczynkę, którą rodzice niespecjalnie się interesowali, przegapili nawet moment jej pójścia do szkoły i musiała im o tym przypomnieć? Dodatkowo w tajemnicy przed nimi co tydzień samodzielnie udawała się do biblioteki, bowiem rodzicie nawet nie chcieli słyszeć o kupnie książek, za to zmuszali dziewczynkę do regularnego oglądania telewizji.

"wersja Polish" ;)) Beautiful piosenka! :)

nie ja takiego czegoś nie kojarzę co to za książka?

@laureina, fajna fajna ;)

Śliczna bluza! *___*

Moja ustna matura jest taka jak rok temu. Bez zmian. Ale już w przyszłym roku mają być ponoć zmiany...

Pamiętasz może tytuł? Książka byłaby genialna!

Ja niestety nie przypominam sobie takiej książki, ale ja to teraz w ogóle mogę rzadko pisać, bo matematyka, fizyka i chemia mnie wzywają. :<

Pytam, bo nie wiem czy wiesz, ale za prezentację ustną można dostać tylko max. 5 punktów:

Za ustną część egzaminu zdający może uzyskać 20 punktów w następującym układzie:

• za prezentację tematu:
5 pkt (3 za zawartość merytoryczną , 2 za kompozycję) - 25% ogólnej punktacji,
• za rozmowę:
7 pkt - 35% ogólnej punktacji,
• za język:
8 pkt (oceniany w obu częściach egzaminu) - 40% ogólnej punktacji.

Także nie warto tak bardzo przejmować się samą prezentacją ;)

Ja też wolniej odpisuję, bo szukam cytatów w "Ludziach bezdomnych" i fragmenty przepisuję do zeszytu.

Jeżeli chodzi o ksiązkę, o której wspomniała Wehikuł, to nadawałaby się idealnie...

a muszą być osoby które czytają książki? nie mogą być osoby, które piszą książki? było by łatwiej!

jeszcze w "Dziwnym przypadku psa nocną porą" przewija się motyw czytania ale on nie jest uwypuklony ważniejsze jest że narrator pisze książkę, którą właśnie czytasz

Pamiętam tytuł, jasne, ale myślałam, że może zgadniecie :)
"Matylda"- Roald Dahl.
Film też uroczy :)

@Wehikuł, ja wiem, że taka skala punktowa jest. Chcę się po prostu przygotować dobrze do tematu, bo samą prezentacją się nie obawiam. ;)

był tutaj na forum kiedyś wątek, gdzie ludzie po opisie pomagali znaleźć książkę - poszukaj go to może ktoś będzie wiedział

Dziękuję za tytuł, wpisany. :D

i po co ja się produkuję, piszę jedną ręką bo w drugiej trzymam kubek z gorącą herbatką a tutaj już wyjaśnione co to za książka!

Ciekawe, która z Was wytrzyma do ;) Piosenka specjalnie dla Was ;D

@laureina - ja na początku także nie nadążałam z pisaniem tu z dziewczynami. Ale to kwestia przyzwyczajenia. :D

bardzo krótka jak na zapętlacza

a kojarzycie taką

Ja początkowo nie dałam rady tego obejrzeć, obrzydziło mnie to. Później zaczęło śmieszyć. :D

Lubiłam "Matyldę" w dzieciństwie i lubię nadal :)

Hahahhaa nie widziałam tego wcześniej. To się uśmiałam! :D

mi się matylda jedynie z dobranocką kojarzy o dziewczynkach z domu dziecka (a może główna bohaterka miała inaczej na imię? nie ważne, na pewno na M)

antyska to już stara piosenka

Laurenia, chodzi Ci o Madeline? Kurczę, pamiętam to! Lubiłam tę bajkę, choć pewnie ostatnio widziałam ją kilkanaście lat temu. Pora sobie przypomnieć :))

Laureina ta bajka to Madleine, a w ogóle to o czym piszecie :D?

Dziewczyny, załamujecie mnie z tymi piosenkami... :D
A znacie? ;))

(muszę się odstresować po tym od Antyski :D)

To była jedna z moich ulubionych bajek... :)