Jeśli jest ich dużo to nie rozczesuj za mocno bo wyjdzie Ci pudelek;) Przed wyjściem do szkoły spryskaj delikatnie lakierem, albo użyj trochę pianki( choć ją lepiej stosować w trakcie skręcania), wtedy na pewno się nie rozwalą;) Wiem, bo sama czesto robię papiloty, choć ja mam ten plus, że moje włosy są bardzo podatne. Moja siostra ostatnio wyczaiła, że papiloty robi się też na kawałkach szmatki czy jakiegoś materiału, ale tego jeszcze nie próbowałam;)
Ja teraz zaczytuję się w "Sekretnej armii" R. Muchamore'a, na przemian z "Zakochanymi kobietami" D. H Lawrenca;)