Przystań Nocnych Marków

Podoba mi się to wydanie, która pokazałaś, Catalinka :) dzięki za link!
Ile kosztuje taka Ania?

Mnie się udało ubłagać mamę o nowy regał, ale jeszcze go nie mam :)

Little, na zdrowie :D, podobno 13,99 za tom.
Amelia, staram się nie układać w 2 rzędach, prędzej zamęczę rodziców o nową półkę :D.
Mała, sporo serii jest właśnie tak numerowanych :P

Wy macie problem, bo nie macie nowych półek, a ja mam, bo nie mam miejsca na te półki! :P też nienawidzę książek w dwóch rzędach stawiać, ale chyba nie będę miała wyjścia...

Ja tam w sumie myślałam, żeby poukładać je na szafie. Trochę miejsca do sufitu jest, całkiem sporo się zmieści :D

Ej, wcale niegłupi pomysł! :) Zawsze kilka książek się znajdzie swoje miejsce. Ja bym wykorzystała parapet, gdyby nie to, że mam pokój od drogi i z zewnątrz będzie to średnio wyglądać.:(

U mnie parapet należy wyłącznie do mojej kotki :) Musiałam nawet zabrać z niego wszystkie kaktusy, bo jeden co chwila lądował na podłodze :P

U mnie szafa dotyka sufitu, no prawie i nic się nie zmieści. :(

Ja niestety jestem zmuszona układać książki w dwóch rządach, ale i tak będę musiała kupić sobie za kilka miesięcy nowy regał. xD
Ale wymyśliłam, że z tyłu będą książki mniej ciekawe, a na przodzie te, które bardziej lubię. :D

Ja planuję kupić metrową półkę, którą zamieszczę nad drzwiami.

@Zuzia - dokup sobie do niej taką fajną, drewnianią drabinkę :) Będzie jak w tych bibliotekach ze zdjęć, gdzie półki zajmują kilka poziomów pokoju

co u Was? :)
Mnie chyba zaczyna jakieś choróbsko brać, strasznie mnie głowa boli, mięśnie, ogólnie taka rozbita się czuję, nawet czytać mi się nie chce :/

Bo najgorsze są zmiany pór roku :/ z upałów na zimno i od razu się jest chorym, ja się kataru od dwóch tygodni nie mogę pozbyć.

Kupiłam dzisiaj "Zagrożonych", w końcu będę na bieżąco z serią C.J. Daugherty :)

Tylko nie popełnij mojego błędu, byłam przekonana że to ostatnia część :P

Czuję się niestety paskudnie, a muszę wziąć się w garść i uczyć :/

Już widziałam okładkę do kolejnego tomu, więc spokojnie :D
UCZYĆ?!

Niestety, kampania wrześniowa ze statystyki :<

eh, no to pozostaje mi życzyć powodzenia. Ja na szczęście jeszcze ten miesiąc nie muszę myśleć o nauce.

Zazdroszczę :). Jeszcze jutro mam wyniki z egzaminów zawodowych, których nie zdałam ;p

Jakich znowu egzaminów? :P I jak jutro masz wyniki to skąd wiesz, że nie zdałaś? :>

No ja się edukuję na różnych frontach, egzamin z turystyki wiejskiej :P. No wiem, bo egzaminy pokrywały mi się z sesją i kompletnie się do nich nie przygotowałam :)

Może się udało fartem :D a to czemu tak długo musiałaś czekać na wyniki?

bo to jest egzamin z oke, prawie jak matura :)

Wow :D to trzymam kciuki, żeby jednak się udało!

Dziękuję :). Jeżeli nie zdam, płakać nie będę, jakoś mi mocno na tym tytule technika nie zależało, a egzamin mogę poprawić chyba w styczniu :P

jak już się przemęczyłaś na kursie, czy co to tam było, to jednak szkoda by było odpuścić egzamin :D

Nie można mówić o przemęczeniu, naszym głównym zajęciem było chodzenie na jedzonko :P

hm, no to na pewno nie można tego nazwać czasem straconym :D

Teraz w drugiej klasie będę już miała poważniejsze przedmioty, więc będzie troszkę mniej luzu :P

Dobra, uciekam czytać, dobranoc! :)

Nie wiem jak, ale udało mi się zdać na 63% jedną część i 85% drugą część :P