Współpraca z wydawnictwami

Co jest lepsze - napisanie samemu do wydawnictwa, czy czekać aż oni to zrobią?

@NathalieRoss możesz spróbować, ale jeśli już wykorzystali Cię do wypromowania książki (umieszczałaś na blogu zapowiedź? podlinkowane logo?czy coś?) to pewnie nie otrzymasz takiej odpowiedzi, jakiej oczekujesz.
Chociaż z drugiej strony opinia, jaką wyrobili sobie u części blogerów, może już ich trochę otrząsnęła.

@Gosiarella - nie wykorzystali. Umieściłam ich w zakładce "współpraca" tylko i to tyle, ale tam rzadko kto zagląda). Jeszcze trochę ich pomęczę. Wolałabym nie stracić okazji na nową Chloe King, bo wydałam już pieniądze na inne premiery.

W takim razie powodzenia!

A ja mam pytanie do współpracujących z Sonią Dragą. Drugi raz zdarza mi się sytuacja, kiedy po przesłaniu linków do recenzji nie dostaję żadnej odpowiedzi. Za pierwszym razem zapytałam o co chodzi i dostałam odpowiedź od p. Agnieszki, że mail się zawieruszył i podesłała mi listę egzemplarzy recenzenckich. Myślicie, że zawieruszył się drugi raz czy to taki sposób na przerwanie współpracy ze strony wydawnictwa? Mieliście takie problemy?

Niestety mam takie problemy i to często ;/ Niby nawiązałam współpracę z Otwartym, zapytali jaką książkę chcę do recenzji, odpowiedziałam i nic. Nie wiem już od miesiąca czy mi ją wyślą czy nie, a email pisałam dwa razy.
W niedzielę wysłałam wydawnictwu SQN linki do recenzji i mam nadzieję, że w końcu przeczytają email....

Patixa98 z SQN często jest tak, że nie odpisują, ale jeśli wyślesz im zamówienie wyślą od razu.

A ja z SQN i Otwartym żadnych problemów nie mam jeśli chodzi o kontakt, dosyć szybko odpisują

Z SQN również problemów nigdy nie miałam. A z Sonią Dragą już wyjaśniłam - napisałam maila i od razu dostałam odpowiedź, że maile z jakiegoś powodu lądują w koszu i żebym podesłała linki jeszcze raz.

Uff, udało się skontaktować z Egmontem w końcu! :)
Na pierwszego maila nie dostałam odpowiedzi, ale potem już się udało i wszystko gra :)
@emik84 jeśli jeszcze nie odpisali, napisz po prostu jeszcze raz, może się uda. pewnie dużo maili dostają i przeoczyli gdzieś ten Twój.

Dzięki już próbuje ponownie ;)

Czy jeśli współpracuję z wydawnictwem SQN i Fabryką Słów, to powinnam czekać na listę książek do recenzji, czy po prostu napisać sobie, że interesuje mnie to i to, więc proszę o egzemplarz? ;)

Nie wiem, jak wygląda z SQN, ale moja współpraca z Fabryką wygląda tak, że to oni od czasu do czasu proponują coś do zrecenzowania i czekają na listę chętnych osób, przy czym od razu zaznaczają, że liczba książek jest ograniczona i nie każdy dostanie dany tytuł do recenzji.

Mam takie pytanie czy dostaliście odpowiedź od wydawnictwa Harlequin? Bo ostatnio dostałam zapowiedzi na październik i gdy napisałam Pani jaką książkę chciałabym przeczytać nie dostałam odpowiedzi i nie wiem czy wyślą mi tę książkę czy na przykład nie mają już egzemplarzy.

Ja nie dostałam nawet zapowiedzi na październik, a przynajmniej nic o tym nie wiem.

Ja dostałam na październik, ale żadnej odpowiedzi. Myślę, że dla mnie zabrakło egzemplarzy, bo zgłosiłam się parę dni po otrzymaniu wiadomości.

Czekam na książkę już ponad 2 tygodnie. Wydawnictwo 16 września pisało mi, że już pakują książkę ( pakowali ją trzy tygodnie -,- ). Nie wiem czy się martwić, że się zgubiła, czy to może wina wydawnictwa, które być może jeszcze nie wysłało książki i tak jak w przypadku pakowanie, będzie to trwało trzy tygodnie.

Pomóżcie, doradźcie, bo ja już nie wiem co robić...

@patixa98
Napisz e-mail do wydawnictwa z prośbą o wytłumaczenie sytuacji. Niech napiszą jasno, czy książkę wysłali, czy nie, a jeśli tak, to kiedy. Nie ma sensu siedzieć bezczynnie i czekać. Jeśli faktycznie wysłali, a książka przepadła na poczcie, to tylko aby Ty stracisz w oczach Wydawnictwa, bo przemilczałaś sprawę, nie zgłosiłaś, że nic nie doszło. Lepiej postawić sprawę jasno.

Mam takie pytanie: wiem, że w przyszłym tygodniu Egmont ma wysyłać zapowiedzi. Powiedzcie ile książek można sobie wybrać z takich propozycji, jedną czy można więcej?

Ile się chce można.

A ja tak może z innej beczki: ile czekałyście na odpowiedź, kiedy pytałyście o współpracę? Mam na myśli oczywiście te pozytywne odpowiedzi. Ile mam czekać, zanim stwierdzę, że po prostu wydawnictwo mnie zignorowało?

To chyba zależy od wydawnictwa - są takie, które odpowiadają następnego dnia, a i takie, które nawet po 2,3 tygodniach... Nie sądzę, żeby była na to jakaś zasada, bo różni ludzie pracują i różne obowiązki mają :p

Z tego co słyszałam niektóre wydawnictwa najpierw obserwują przez jakiś czas danego bloga, a dopiero potem wysyłają odpowiedź :) Więc to różnice bywa z tym czasem :)

@Rouee - Takie pytania i odpowiedzi na nie były dokładnie kilka stron wcześniej. :)

A ja mam pytanie dotyczące wyd. Uroboros. Jakoś w lipcu rozpoczęłam z nimi współpracę, dostałam jedną książkę do recenzji, przeczytałam, wysłałam linki i zapytałam jakie teraz książki są dostępne i cisza. Kilka tygodni później wysłałam kolejnego maila, pomyślałam, że może nie doszedł i znowu brak odpowiedzi. W tym tygodniu jeszcze napisałam do nich z pytaniem o konkretną powieść, która jest na razie w zapowiedziach, ale znowu cisza. Może mi wyślą, ale zanim powieść się ukaże, mogą zapomnieć ;/ Czy wy też tak mieliście? Co zrobić?

@April - Niestety też tak mam. Czekam na odpowiedź już od sierpnia i nadal cisza.

Ja dostałam maila o możliwości zamawiania egzemplarzy do recenzji zaraz jak to wydawnictwo zostało utworzone - odpisałam, wymieniłam tytuły i nic. Później napisałam jeszcze raz - znowu nic. Kolejny raz nie będę się już odzywać, bo to raczej nie ma sensu, ale dajcie znać, jeżeli Uroboros się do kogoś odezwie.

Również mam problemy z Uroboros. Zapytali jaka książka mnie interesuje, odpowiedziałam i na reakcję z ich strony czekałam ponad trzy tygodnie. Napisali, że egzemplarz jest dostępny i mi go wyślą...
Wysyłają już cztery tygodnie. Pisałam do nich czy w ogóle wysyłali książkę, czy po prostu zgubiła się na poczcie?
Zero odpowiedzi...
Nie wiem jak Wy, ale ja za taką współpracę to dziękuję.

@Black_Vampire - Zdaję sobie sprawę, że ktoś mógł kiedyś zadać takie pytanie. Ale po prostu nie mam czasu przeszukiwać 130 stron :)