Może coś takiego
"Witamy serdecznie,
w imieniu pokrzywdzonych przez niżej wymienioną recenzentkę blogerek, chciałybyśmy Państwa uczulić na współpracę z tą osobą. Blogerka XXX (dawny adres bloga, który dzisiaj został usunięty: XXX) plagiatowała prace innych recenzentek, tworząc swoje teksty tylko i wyłącznie na podstawie zbitek zdaniowych wyciągniętych z cudzych blogów. Istnieją przesłanki, że nie czytała książek jakie dostawała do recenzji. Blogerka ta współpracowała z Państwem i jest duża możliwość, że ponownie założy bloga pod inną nazwą nie chcąc rezygnować ze źródeł, z których otrzymywała książki (nota bene trafiały one zaraz do zakładki "sprzedam").
Z poważaniem,
i tu podpisy blogerek"
jeszcze jej adres email dołączyć + załączamy screeny