Avatar @jatymyoni

@jatymyoni

Bibliotekarz
177 obserwujących. 225 obserwowanych.
Kanapowicz od 5 lat. Ostatnio tutaj około 2 godziny temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
177 obserwujących.
225 obserwowanych.
Kanapowicz od 5 lat. Ostatnio tutaj około 2 godziny temu.

Cytaty

Niech się strzeże mężczyzna, który zdobędzie rękę kobiety, jeśli wraz z nią nie zdobędzie najgorętszej miłości jej serca!
Rzecz to zbawienna dla zdrowia moralnego i umysłowego znaleźć się na co dzień w towarzystwie ludzi całkiem od nas odmiennych, obojętnych dla tego, co zazwyczaj robiliśmy, ludzi, których życie i zdolności możemy ocenić dopiero wtedy, gdy wyłączymy się całkiem z własnej sfery.
Alebowiem jesteśmy tym, czym jesteśmy dla siebie nawzajem - wzajemna relacja jest wpisana w samo pojęcie osoby ludzkiej, czyli pierwszej osoby liczby pojedynczej, zawieszonym w drugoosobowym punkcie widzenia jak magnetyt w polu magnetycznym.
Każdy opis życia moralnego musi wychodzić od widocznego napięcia między naturą jako wolnych jednostek, a naszą przynależnością do wspólnoty, od których zależy nasze spełnienie.
Jestem dla siebie "ja", dlatego że jestem"ty" dla innego. Samoświadomość opiera się na uznaniu jaźni przez innego.
Jeśli wszakże zabierzemy religię, filozofię i wyższe cele sztuki, pozbawiamy zwykłych ludzi sposobów na przedstawienie swojej odrębności.
Tylko dlatego, że wchodzimy w dobrowolne relacje z innymi, możemy znać siebie w pierwszej osobie.
Człowiek istnieje w sposób autentyczny tylko wtedy, gdy nie ulega popędom, ale pozostaje odpowiedzialny. O autentycznej egzystencji można mówić nie tam, gdzie powoduje nami id, lecz w sytuacji, gdy to "ja" decyduje o samym sobie.
Należy jednak bardzo starannie odróżnić Kościół jako instytucję Bożą od konkretnego reprezentanta Kościoła. W tej sprawie są dwa rodzaje błędów, dwie skrajności. Są bowiem ludzie, którzy widząc jakikolwiek błąd reprezentanta, potępiają i odrzucają cały Kościół; i są tacy, którzy na widok choćby jawnych przestępstw reprezentanta odwracają oczy, pomagają zatrzeć ślady i przestają nawet samodzielnie myśleć, bo "Kościół za nich pomyśli". Oba te błędy są równie zgubne, gdyż pierwsi odwracają się od Bożej łaski, drudzy zaś utrudniają grzesznym nawrócenie, a sami siebie skazują na pranie mózgu.
Mądrość zaś to coś więcej niż wiedza - to wiedza połączona ze świadomością własnych ograniczeń.
Sens musi być zatem odnaleziony, a nie dany. Co więcej, należy go odnaleźć samemu, posługując się własnym sumieniem. Można go zdefiniować jako narzędzie do odkrywania sensów, organ pozwalający je jakby "wywęszyć".
© 2007 - 2025 nakanapie.pl