w pewnych momentach troszeczkę nudziła, i miałam wrażenie, że to biografia Plant'a, a nie całego zespołu. Ale mimo to, bardzo mi się podobała. Polecam wszystkim fanom Zepp's!
Intrygująca. Napisana stylem takiej przeciętnej, troszkę grubiańskiej Niemki, kochającej, wyobrażającej sobie nie wiadomo co, nienawidzącej. Polecam, choć szokuje miejscami.
Najpierw obejrzałam film, i to chyba było złe posunięcie. Od książki wymagałam czegoś więcej, a okazało się, że jednak jest, jaka jest, co wcale nie znaczy, że jest kiepska. Bardzo dobra. Ostatnie rozdziały wciągają niemiłosiernie mocno. Polecam.
ciekawe, ale nie porwało mnie. Książka dla osób, które nie mają wybranej lektury na zimne wieczory i które są otwarte na różne tematy. Ci, którzy mają sztywny grafik czytania... no cóż... niech się lepiej za to nie biorą, bo pozostanie niedosyt.
Wszystkie myśli, jakie mi się przewijały podczas czytania 'Zmierzchu', widniały w 'Zmroku'. Może mam jakiś spaczone poczucie humoru, ale w pewnych momentach chichotałam. Chociaż pewne mnie nudziły.
Zdecydowanie świetna. Kiedy porównałam sobie książkę z dokumentami o Gertrude Baniszewski, naprawdę to wszystko mnie zaszokowało. Książka jest straszna, ale w tym domu działy się jeszcze gorsze rzeczy.
lekkie, zabawne, choć z czasem denerwujące. Cała postać rozwiedzionej, biednej, nienawidzącej kobiety mnie troszkę zmęczyła po 120 stronach. Potem czytałam już troszkę na siłę. Wolę film.
Nie oglądałam filmu, więc nie potrafię porównać go z książką. Książka była zaskakująca. Co chwilę były nowe wątki. Ciekawe spojrzenie na świat. I nigdy nie spotkałam się z taką fabułą.