Cytaty z książki "365 dni"

Dodaj nowy cytat
Kiedy wyjechałyśmy na autostradę, postanowiłam pokazać jej, co podoba mi się w moim macanie, i wcisnęłam pedał gazu. Silnik ryknął, a auto wyrwało do przodu, wbijając nas w fotele.
- Ależ to zapierdala!- krzyknęła rozbawiona Ola i podkręciła muzykę.
- Laura, ale wiesz...- Głos Olo wyrwał mnie z objęć wspomnień. - Jeśli chcesz, ja mogę tu przylatywać, a jak się dziecko urodzi, to być tu jakiś czas. Co prawda nie mam pojęcia o dzieciach,boję się ich i uważam, że jak się obsrają, to trzeba uciekać, ale dla ciebie jakoś to zniosę.
- Zamknij oczy - usłyszałam głos dobiegający z innego pokoju. - Proszę.
Położyłam się na plecach i posłusznie wykonałam to, o co prosił. Nie za bardzo wiedziałam, jak mam się ułożyć, kiedy poczułam, że stanął nade mną.
- Lauro, w tej pozycji wyglądasz jak nieboszczyk w trumnie - roześmiał się szczerze.
„Zazdrość to słabość, a odczuwa się ją jedynie wtedy, kiedy człowiek czuje, że rywal jest jej godzien.”
„Słowa pijanych to myśli trzeźwych.„
„Dziś kukiełka ma ochotę bawić się solo.”
„Dziś kukiełka ma ochotę bawić się solo.„
© 2007 - 2024 nakanapie.pl