Opinia na temat książki 7 lat później

To druga i ostatnia książka pana Musso po jaką sięgnęłam.
Jestem przekonana,że autor zanim przystąpi do pisania zażywa jakiegoś speeda.Jego książki to teledyski.Kilka poszarpanych scenek,minimum treści i zanim się czytelnik zorientuje następuje game over.
Nawet napisów końcowych nie sposób zaliczyć bo to w końcu teledysk a nie film.
Charakterystyka postaci u pana Musso nie obejmuje opisu przeżyć,nie dotyka psychiki a jedynie ogranicza się do cech zewnętrznych.I tak jak w teledysku błyśnie naga noga albo biust tak i tutaj,pomimo szybkiego tempa i skrótowości,autor zdążył napisać jakie pośladki i nogi miała jedna z bohaterek.Zresztą nie tylko ona.
Nie powinnam się dziwić,w końcu faceci są wzrokowcami.
Denerwują mnie i złoszczą tacy autorzy jak pan Musso ponieważ uważają czytelników za idiotów,którzy łykną wszystko.Nawet gdy jest napisane byle jak,byle co ,wystarczy na końcu wstawić kilka zdań podziękowania za nabycie książki i sumienie czyste a konto puchnie.
Nigdy więcej Musso!